10 listopada Czesław Michniewicz ogłosił nazwiska piłkarzy, którzy pojadą na mistrzostwa świata w Katarze. Podczas konferencji prasowej padło nazwisko trzech bramkarzy, w tym Bartłomieja Drągowskiego. Niestety, 25-latek szybko pożegnał się z marzeniami o mundialu. Bramkarz Spezii doznał poważnej kontuzji podczas niedzielnego meczu z Hellasem Verona i opuścił boisko na noszach. Ze wstępnej diagnozy, której szczegóły zdradził dziennikarz Interii, Sebastian Staszewski, wynika, że reprezentant Polski skręcił kostkę, a przy okazji zerwał więzadła. Wybrał taką jedenastkę na mecz z Meksykiem W światowych mediach głośno o Bartłomieju Drągowskim O potwornej kontuzji reprezentanta Polski szybko dowiedziały się zagraniczne media. Swoich czytelników o dramacie golkipera Spezii poinformowali dziennikarze "La Gazetta Dello Sport": "Spezia męczyła się w pierwszej połowie. W drugiej części spotkania Liguryjczycy znaleźli siłę, by wygrać po ciężkiej kontuzji, która spotkała ich bramkarza Drągowskiego". Informacje o kontuzji Drągowskiego dotarły też do rywali "Biało-Czerwonych". "Bartłomiej Drągowski z włoskiej Spezii wyszedł wyrzucić piłkę poza pole karne i doznał ogromnej kontuzji tuż po tym, jak znalazł się w ostatecznej kadrze Polski" - można przeczytać w argentyńskim "Clarin". Na dramat Drągowskiego szybko zareagował Polski Związek Piłki Nożnej. W kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Katarze 25-letniego bramkarza zastąpi Kamil Grabara. To właśnie na nim skupił się kataloński "Sport", informując o kontuzji piłkarza Spezii. Na ten moment lista zawodników udających się na mundial nie została jeszcze zgłoszona, podmienienie zawodnika nie będzie więc problemem dla polskiego związku. Za granicą głośno o aferze w polskim związku. Tego obawiał się Michniewicz