Mbappe podczas trwającego mundialu zdobył już pięć bramek i jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców turnieju. Swoją genialną dyspozycję potwierdził w starciu z "Biało-Czerwonymi", dwukrotnie pokonując Wojciecha Szczęsnego. Podczas wczorajszych zajęć aktualnych mistrzów świata, dziennikarze natychmiast zwrócili uwagę na nieobecność gwiazdora Paris Saint-Germain. Wywołało to falę spekulacji na temat tego, czy będzie on w stanie wybiec na murawę przeciwko "Synom Albionu". Na dzisiejszej konferencji prasowej reprezentacji Francji, do tajemniczej nieobecności napastnika odniósł się obrońca - Ibrahima Konate. "Liczymy na niego i pozostałych zawodników" "Po prostu wolał zostać w hotelu. Liczymy na niego, tak jak na każdego zawodnika w tej grupie. Wczoraj odbyliśmy tylko lekką sesję regeneracyjną. Dzień wcześniej mieliśmy wolne. Myślę, że po prostu wolał zostać razem z trenerem, nie ma się czym martwić" - powiedział. Wszystko wskazuje zatem na to, że Mbappe będzie mógł powalczyć o powiększenie swojego dorobku bramkowego. Konate, tak jak wielu kibiców, zaciera ręce na jego pojedynki z bocznym obrońcą Anglików - Kylem Walkerem. "Walker i Mbappe to świetni piłkarze. Walker jest jednym z najlepszych prawych obrońców na świecie. Nie mogę się doczekać tej rywalizacji" - dodał. Spotkanie Anglii z Francją odbędzie się w sobotę o godzinie 20.00 czasu polskiego na Al Bayt Stadium w Al-Chaur. Czytaj również: Tragiczne wieści! Śmiertelny wypadek podczas mundialu. FIFA reaguje