Nie mogło być jednak inaczej, skoro dla Walijczyków występ w Katarze, to dopiero drugi występ w mistrzostwach świata. Poprzedni, w 1958 roku, zakończyli w ćwierćfinale. Ostatniego gola dla "Smoków" w Szwecji strzelił Terry Medwin, było to 17 czerwca ponad 64 lata temu. Po 23 533 dniach Walijczycy w końcu zdobyli kolejną bramkę w światowym czempionacie. Jej autorem był Bale. Napastnik wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na nim. MŚ 2022. Bramka syna prezydenta Liberii Tym samym Walia doprowadziła do wyrównania, bo w pierwszej połowie trafienie dla Stanów Zjednoczonych zaliczył Timothy Weah, który jest synem George'a, pierwszego zdobywcy Złotej Piłki z Afryki, a teraz prezydenta Liberii. Spotkanie zakończyło się remisem 1-1. W drugiej serii meczów grupy B Walia zagra z Iranem, a Anglia z USA.