Maciej Żurawski w "Studio Katar - gramy dalej!" mówił: o Robercie Lewandowskim: - Gdy poszedł do Barcelony, to trochę zmienił sposób gry, trochę go urozmaicił. Gra w stylu hiszpańskim, co też podoba się publiczności. Mam jednak wrażenie, że Robert trochę zaczyna konsumować swoją karierę. Coraz więcej pokazuje się w miejscach, które nie są związane z piłką nożną. Nie wiem, czy to wpływa na większe rozkojarzenie czy dekoncentrację ,ale na pewno ciąży na nim presja, że nie ma jeszcze bramki na mistrzostwach świata. o rzucie karnym: - W karierze wykonywał ich mnóstwo i bardzo rzadko się mylił. Nasuwa się pytanie, dlaczego nie wykonał tego karnego tak, jak zwykle, tylko zmienił koncepcję. To oczywiście jego prawo, ale powtarzalność była większa, gdy robił to z tzw. zatrzymaniem się przed piłką. o niewykorzystanym karnym na mundialu 2022: - Z USA prowadziliśmy 3-0, więc presji dużej nie było, ale czułem odpowiedzialność. Karne na treningach strzelałem bez problemu, ale wtedy... Przestrzelenie rzutu karnego zawsze boli. Na MŚ zawsze jest inna presja i samopoczucie. Mózg płata figle, podpowiada coś innego. Często zmianę koncepcji i robisz to w ostatniej chwili. To jest najgorsze, co może być. o remisie z Meksykiem: - Miałem wrażenie, że oba zespoły szanują ten wynik. Fragmentami wszystko odbywało się wolno i skrupulatnie. Obie strony były cierpliwe... Remis to dobry wynik, który daje nadzieję. Wszystko przed nami, teraz trzeba wygrać kolejne spotkanie. o Meksyku: - Oni nie grali wielkiego futbolu, to była dosyć prosta gra oparta głównie na skrzydłach i dłuższej piłce. Cały czas to powtarzali. Tylko, że my do końca spotkania nie potrafiliśmy na to zareagować i zostawialiśmy im mnóstwo wolnej przestrzeni. o Arabii Saudyjskiej: - W pierwszej połowie nic nie zapowiadało, że mogą Argentynie zagrozić. Musimy próbować im częściej odebrać piłkę wysoko, ale za bardzo nie możemy też się odkrywać. Są agresywni, często faulują... Taki jest charakter ich gry. Na kolejne "Studio Katar - gramy dalej!" zapraszamy na stronę główną Interii po każdym ostatnim meczu danego dnia lub po meczu Polaków.