23-letni Grabara nie po raz pierwszy dał się poznać z osobliwej wypowiedzi w przestrzeni publicznej. W takim tonie zareagował także na pierwotną decyzję selekcjonera Czesława Michniewicza, który na liście 26 nazwisk na MŚ w Katarze nie postawił na bramkarza FC Kopenhaga. Od początku w gronie wybrańców trenera są Wojciech Szczęsny, który jest numerem jeden na tej pozycji w zespole narodowym, a także Łukasz Skorupski. Szczęście Grabary było pochodną olbrzymiego pecha Bartłomieja Drągowskiego, golkipera Spezii Calcio, który bezpardonowo został potraktowany w 43. minucie meczu z Veroną (2:1). Opuścił boisko na noszach, a początkowo istniało nawet ryzyko, że doszło do złamania nogi w kostce. Jego przerwa ma potrwać około dwóch miesięcy. Koźmiński o casusie Grabary. "Za to musisz beknąć" Zanim jednak przyszła podjęta w trybie pilnym decyzja Michniewicza, Grabara zdążył kontrowersyjnie zareagować na swoją absencję w kadrze, zabierając głos dla serwisu tipsbladet.dk. Kamil Grabara skomentował brak powołania. "Nie jestem wystarczająco dobry" - Jestem Polakiem i zawsze będę za naszą drużyną, ale jest jeszcze inna, która gra w podobnych barwach. Jedna z nich ma nieco większe szanse na Puchar Świata niż druga, więc zastanawiam się, czy nie zmienię koszulki i nauczę się nowego hymnu narodowego - zażartował na koniec. Ta wypowiedź bardzo nie spodobała się byłemu piłkarzowi kadry Markowi Koźmińskiemu, co dobitnie wyraził w programie Debata+. - Dla mnie to jest chłopak, który ma ze sobą problemy, bo chce zaistnieć wypowiedziami. To jest bardzo dobry bramkarz, ale nie zrobił kroku, żeby być wyżej w hierarchii. Dla mnie - jestem przekonany, że tak się wydarzyło - po przyjeździe na zgrupowanie musisz za to, mówiąc kolokwialnie, beknąć. To było obraźliwe. Po pierwsze wobec trenera, który wybrał kogoś innego, a miał prawo. A druga sprawa - to jest obraźliwe dla kibiców, dla narodu, dla wszystkich. Ja poczułem się obrażony. Ale daleki jestem od skreślania kogoś, tylko dlatego, że pacnął coś głupiego. Natomiast chłopak, któryś raz, wychodzi z takim medialnym szpanerstwem.