Michniewicz został selekcjonerem <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">reprezentacji Polski</a> na początku tego roku. Jego umowa miała obowiązywać do końca mundialu. Co potem? W mediach ukazały się informacje, że po awansie do 1/8 finału w Katarze jego kontrakt został automatycznie przedłużony. Kulesza jednak nie potwierdził tych doniesień. "Wrócimy do Warszawy, porozmawiamy na spokojnie z selekcjonerem i podejmiemy dalsze decyzje (...) W poniedziałek czeka nas powrót do Polski. Wtedy będzie odpowiedni czas na ocenę mundialu" - stwierdził Kulesza w wywiadzie dla TVP. "Na pewno dokładnie przeanalizujemy te mistrzostwa, o wszystkich szczegółach będziemy informować w najbliższych dniach. W tej chwili wciąż nie zeszły z nas emocje spotkania z Francją" - dodał. MŚ 2022. Bilans Czesława Michniewicz. Co zrobi Kulesza? Polacy pod wodzą Michniewicza najpierw awansowali na mistrzostwa świata, potem utrzymali się w dywizji A Ligi Narodów, a wreszcie wyszli z grupy na mundialu, co udało się "Biało-Czerwonym" po raz pierwszy od 36 lat. Jednak mecze z <a class="db-object" title="Meksyk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-meksyk,spti,8477" data-id="8477" data-type="t">Meksykiem</a>, <a class="db-object" title="Arabia Saudyjska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-arabia-saudyjska,spti,8295" data-id="8295" data-type="t">Arabia Saudyjską</a> i szczególnie z <a class="db-object" title="Argentyna" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-argentyna,spti,9756" data-id="9756" data-type="t">Argentyną</a> nie były piękne w wykonaniu naszych piłkarzy. Z <a class="db-object" title="Francja" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-francja,spti,1561" data-id="1561" data-type="t">Francją</a> było trochę lepiej, ale zakończyło się porażką 1-3. "Selekcjoner zmienił nastawienie drużyny, graliśmy zdecydowanie odważniej. Mecz pokazał, jak bardzo tej drużynie zależało na wygranej, ale tym razem przeciwnik był naprawdę z najwyższej półki. W końcu to aktualni mistrzowie świata" - mówił Kulesza w dla TVP. "Na pewno dokładnie przeanalizujemy te mistrzostwa, o wszystkich szczegółach będziemy informować w najbliższych dniach. W tej chwili wciąż nie zeszły z nas emocje spotkania z Francją" - dodał.