W drugim meczu grupy F mistrzostw świata w Katarze, <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/mecz-chorwacja-kanada-mistrzostwa-swiata,spmi,2816781,tab,tabels">Chorwacja początkowo sensacyjnie przegrywała 0-1 z Kanadą, by finalnie odnieść zdecydowaną wygraną 4-1</a>. <a class="db-object" title="Kanada" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-kanada,spti,8474" data-id="8474" data-type="t">Reprezentacja Kanady</a> po dwóch przegranych, nie ma już szans na awans do fazy pucharowej, ale mundialowy cel minimum spełniła - po strzale <a class="db-object" title="Alphonso Davies" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-alphonso-davies,sppi,2805" data-id="2805" data-type="p">Alphonso Daviesa</a> zdobyła pierwszą bramkę w historii występów na mistrzostwach świata. Gol skrzydłowego <a class="db-object" title="Bayern Monachium" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bayern-monachium,spti,3374" data-id="3374" data-type="t">Bayernu Monachium</a> jest najszybszym do tej pory zdobytym na mundialu w Katarze. Niespokojnie było na trybunach podczas tego spotkania. Kibice chorwaccy wzięli na celownik bramkarza ekipy "Klonowego Liścia" <a class="db-object" title="Milan Borjan" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-milan-borjan,sppi,1105" data-id="1105" data-type="p">Milana Borjana</a>, niegdyś golkipera <a class="db-object" title="Korona Kielce" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-korona-kielce,spti,8069" data-id="8069" data-type="t">Korony Kielce</a> w Ekstraklasie. Borjan urodził się w 1987 r. w mieście Knin, w byłej Jugosławii, na terenie <a class="db-object" title="Chorwacja" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-chorwacja,spti,1596" data-id="1596" data-type="t">Republiki Chorwacji</a>, tuż przy granicy z <a class="db-object" title="Bośnia i Hercegowina" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bosnia-i-hercegowina,spti,1589" data-id="1589" data-type="t">Republiką Bośni i Hercegowiny</a>. Przed wybuchem wojny w 1991 r. 85 procent ludności Kninu stanowili Serbowie, którzy po jej wybuchy powołali do życia separatystyczną i nieuznawaną Republikę Serbskiej Krajiny, z której siłą zostali usunięci chorwaccy mieszkańcy. W 1995 r. nadszedł czas rewanżu, chorwacka "Operacja burza" pozwoliła przejąć miasto 5 sierpnia, ten dzień jest do dziś obchodzony jako dzień zwycięstwa w Chorwacji. Jak to Bałkanach bywa, oczywiście Chorwaci nie pozostali dłużni sąsiadom i siłą usunęli ich z odzyskanych terenów. Wśród uciekających Serbów była rodzina <a class="db-object" title="Milan Borjan" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-milan-borjan,sppi,1105" data-id="1105" data-type="p">Milana Borjana</a>, która przedostała się do Belgradu, by następnie wyemigrować do <a class="db-object" title="Kanada" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-kanada,spti,8474" data-id="8474" data-type="t">Kanady</a>. Tam Borjan kontynuował treningi piłkarskie, by później mieć na koncie epizody w Argentynie, Urugwaju, Turcji, Bułgarii, Rumunii, a w 2017 r. trafić do Ekstraklasy - do <a class="db-object" title="Korona Kielce" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-korona-kielce,spti,8069" data-id="8069" data-type="t">Korony Kielce</a>. Po pobycie w Polsce trafił do największego serbskiego klubu - <a class="db-object" title="Crvena Zvezda" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-crvena-zvezda,spti,1104" data-id="1104" data-type="t">Crvenej zvezdy Belgrad</a>, gdzie podczas jednego wywiadu podkreślał, że: "nie urodził się w Chorwacji, a w Krajinie". Tej wypowiedzi nie zapomnieli mu chorwaccy kibice, którzy za bramką kanadyjskiego bramkarza wywiesili przerobioną flagę producenta traktorów (nawiązanie do Serbów uciekających przed armią chorwacką pod czas "Operacji burza"), z wyraźną inskrypcją "Knin 95" oraz napisem "Nothing runs like Borjan" - "Nikt nie biega jak Borjan". W odpowiedzi bramkarz pokazał Chorwatom tzw. "serbski salut" (pozdraw za tri prsta). Na szczęście między piłkarzami na boisku nie było złej atmosfery. Po zakończonym spotkaniu Borjan rozmawiał z <a class="db-object" title="Ivan Perisić" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ivan-perisic,sppi,2587" data-id="2587" data-type="p">Ivanem Perisiciem</a> i życzył mu powodzenia w kolejnych meczach. Golkiper mówił wielokrotnie, że najbardziej czuje się Kanadyjczykiem, w tym kraju spędził najwięcej czasu, skomentował również po meczu zachowanie chorwackich kibiców: - To bardzo prymitywne osoby. Powinni popracować nad sobą i swoim życiem, bo wyraźnie są sfrustrowani i przyszli na mecz piłkarski się wyładować. W ostatniej kolejce spotkań w grupie F, w czwartek 1 grudnia o godz. 16, <a class="db-object" title="Chorwacja" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-chorwacja,spti,1596" data-id="1596" data-type="t">Chorwacja</a> zagra z <a class="db-object" title="Belgia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-belgia,spti,1598" data-id="1598" data-type="t">Belgią</a>, a <a class="db-object" title="Maroko" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-maroko,spti,3576" data-id="3576" data-type="t">Maroko</a> z <a class="db-object" title="Kanada" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-kanada,spti,8474" data-id="8474" data-type="t">Kanadą</a>. Maciej Słomiński, INTERIA