Zakazy i przepisy obowiązujące w Katarze podczas mistrzostw świata można długo wymieniać. Jednym z nich jest wykluczenie z tej imprezy osób ze środowiska LBGT. Wynika to z praw muzułmańskiego kraju dotyczących orientacji seksualnej. Złamanie obowiązujących zasad jest tam surowo karane. Ta sytuacja spotkała się z ostrą krytyką Anglików, którzy wezwali do bojkotu rozpoczynającego się za kilka dni mundialu. Kapitan drużyny Harry Kane postanowił, że nie zrezygnuje z noszenia opaski LGBT na boisku. Na przeciwnym biegunie jest bramkarz mistrzów świata Hugo Lloris, który poparł działania Kataru. Mężczyzna publicznie ogłosił, że z szacunku dla organizatorów nie będzie miał przy sobie zakazanych w tym kraju elementów. Kuriozum! Rosjanie zaskakują w sprawie mundialu. Tak piszą o Polsce Hugo Lloris zadecydował. Na mundialu nie będzie popierał LGBT Bramkarz Tottenhamu Hotspur w trakcie ostatniej konferencji prasowej publicznie ogłosił, że nie zamierza wspierać osób o odmiennej orientacji seksualnej na mistrzostwach świata. Swoją decyzję argumentował okazaniem respektu dla mieszkańców Kataru. Francuz odniósł się również do oczekiwań ze strony kibiców i lokalnych mediów. Mundial w Katarze. Niecodzienna rola selekcjonera Hiszpanów