Za nami być może najbardziej intrygujący finał piłkarskich MŚ w historii futbolu - mecz Argentyna - Francja trzymał bowiem w napięciu od pierwszego do ostatniego gwizdka, a to wszystko za sprawą kilku niezwykłych zwrotów akcji, jakie miały miejsce na Lusail Iconic Stadium. Początkowo to Argentyńczycy zdecydowanie przeważali nad rywalami i już w pierwszej połowie wyszli na prowadzenie 2-0. W 80. minucie jednak arbiter główny spotkania, Szymon Marciniak, podyktował rzut karny dla "Trójkolorowych", który bezbłędnie wykorzystał Kylian Mbappe. 23-latek dosłownie chwilę potem dołożył drugie trafienie, a w dogrywce skompletował w końcu hat-tricka. Mało tego - w serii rzutów karnych również pokazał wielką klasę i znów nie dał szans Emiliano Martinezowi. Koniec końców jednak puchar trafił do "Albicelestes", którzy potem w szatni naturalnie wpadli w wielki szał radości i świętowania. Nie obyło się bez pewnych kontrowersji, bowiem Sergio Aguero - formalnie nie będący członkiem kadry, ale w Katarze stanowiący rodzaj "dobrego ducha" zespołu - w pewnym momencie postanowił np. obrazić Eduardo Camavingę. Swoje trzy grosze dorzucił też wspomniany już Martinez. Mundial w Katarze zakończony wygraną Argentyny. Emiliano Martinez "dołożył do pieca" w czasie świętowania Po Internecie rozeszło bowiem nagranie, na którym widać, jak Argentyńczycy robią "pociąg", śpiewając piosenkę zaczynającą się od słów "Minuta ciszy...". Na filmie widać, jak golkiper w jednej chwili zatrzymuje gestem swoich kolegów, by zaraz potem dokończyć przyśpiewkę hasłem "...dla Kyliana Mbappe": Materiał wzbudził mieszane komentarze, natomiast argentyński bramkarz już wcześniej pokazał, że przy świętowaniu jest w stanie pójść na całość. Wystarczy zerknąć tylko na to, w jaki sposób okazał radość z sięgnięcia po Złotą Rękawicę mundialu: MŚ Katar 2022. Argentyna pnie się w górę "tabeli wszech czasów" Reprezentacja Argentyny zdobyła swoje trzecie mistrzostwo świata - poprzednie dwa triumfy przypadły na lata 1978 i 1986. Tym samym "Albicelestes" ostatecznie przebili pod względem pierwszych miejsc na MŚ Francję i Urugwaj - więcej razy puchary wznosili jak dotychczas tylko Włosi i Niemcy (cztery razy) oraz Brazylijczycy (pięć razy). Zobacz także: Wybrano najgorszy mecz mundialu. To jedno ze spotkań... reprezentacji Polski!