Organizatorzy tegorocznych mistrzostw świata w piłce nożnej postanowili przetestować obiekty jeszcze przed rozpoczęciem wielkiej imprezy. W piątek 9 września na Lusail Iconic Stadium rozegrano mecz towarzyski, w którym mistrzowie Egiptu zmierzyli się z mistrzami Arabii Saudyjskiej. O wygranej Al Hilal FC zadecydowały dopiero rzuty karne. Piątkowe spotkanie oglądało na żywo ponad 77,5 tys. osób. Jednak to nie o meczu rozpisują się teraz światowe media. To może być mecz mundialu o największym ładunku politycznym Katar koncertowo oblał test przed piłkarskimi MŚ Dziennikarz Andrew Mills przygotował reportaż dla Agencji Reutera, w którym opisał porażkę organizatorów. Jak się okazało, głównym problemem na stadionie był brak wody pitnej. Ta skończyła się jeszcze przed przerwą, kibice przez kolejne kilkadziesiąt minut musieli więc walczyć z pragnieniem. Warunki pogodowe wcale nie pomagały. Jak informuje Mills, system chłodzenia stadionu nie działał tak jak powinien - termometry wewnątrz obiektu wskazywały nawet 34 stopnie. Po zakończonym spotkaniu spragnieni kibice od razu ruszyli do metra. Tłumy przy stacji były tak ogromne, że organizatorzy próbowali ratować sytuację dość absurdalnym pomysłem. Kibice musieli ustawić się w ponad 2,5 kilometrowej kolejce. "Pluskwa" i "miodzik na serce". Tomaszewski ocenił popisy reprezentanta Polski Mills zaznaczył, że wśród 77,5 tys. kibiców, na trybunach zasiedli także wynajęci robotnicy, którzy mieli sztucznie zapełnić stadion. W połowie meczu opuścili oni obiekt i wsiedli do autobusów. Oznacza to, że podczas mundialu, gdy na trybunach zasiadać będą kibice z zakupionymi biletami, kolejki do metra będą jeszcze większe. Dziennikarz słusznie zauważył, że podczas mistrzostw świata do Kataru przybędą miliony kibiców z całego świata. FIFA poinformowała, że z 3 mln dostępnych biletów, sprzedano już 2,45 mln wejściówek. Powierzchnia Kataru wynosi 11 600 km kwadratowych, a więc prawie tyle, co drugie najmniejsze województwo w Polsce. Organizatorzy prawdopodobnie nie unikną więc problemów logistycznych. Zdaniem Andrew Millsa, Katar koncertowo oblał test przed mistrzostwami świata. "Tu jest taki bałagan... Nie chce mi się iść na mecze mistrzostwa świata. Nie jeśli będzie tak, jak teraz" - podsumował. Michniewicz ogłosił powołania! Są sensacje w składzie Polski!