Spokój w południe Dnia Niepodległości zburzył alarm z PGE Narodowego, o konieczności zamknięcia świątyni reprezentacji Polski. "Podczas standardowego, corocznego przeglądu technicznego konstrukcji stalowej dachu ujawniono wadę jednego z elementów konstrukcji stalowo-linowej." - głosił komunikat operatora PGE Narodowego. Wada dotyczy łącznika liny podtrzymującej iglicę stadionu. Pojawiła się na nim rysa. Po uzyskaniu rekomendacji konstruktora SBP z siedzibą w Stuttgarcie i wykonawcy, włoskiej firmy Cimolai oraz na skutek opinii ekspertów i w trosce o bezpieczeństwo, operator PGE Narodowego podjął decyzję o tymczasowym wyłączeniu stadionu z użytkowania. Minister sportu Kamil Bortniczuk natychmiast powiadomił PZPN o konieczności przeniesienia meczu z Chile na inny stadion, najpewniej będzie to obiekt Legii Warszawa, choć PZPN niczego jeszcze nie potwierdza. - Przeniesienie meczu na inny obiekt to nie taka prosta sprawa. Jest do załatwienia sporo formalności. Jeśli znajdziemy nowy stadion, natychmiast to zakomunikujemy - powiedział Interii rzecznik PZPN-u i menedżer reprezentacji Jakub Kwiatkowski. Czesław Michniewicz komentuje awarię PGE Narodowego Czy dla reprezentacji Polski to duża zmiana, wszak PGE Narodowy to największy nasz stadion, który mieści 65 tys. kibiców, a arena Legii, jeśli to na nią ostatecznie padnie wybór, jest o ponad połowę mniej - o to zapytaliśmy selekcjonera "Biało-Czerwonych" Czesława Michniewicza. - Jeśli ostatecznie opcją rezerwową zostanie stadion Legii, będzie to duża zmiana, przede wszystkim jeśli chodzi o jakość boiska. Gościłem na stadionie Legii podczas meczu Ligi Mistrzów Szachtara Donieck z RB Lipsk. W związku z tym, że eksploatuje ją Legia i Szachtar, murawa nie jest w najlepszym stanie - powiedział Interii selekcjoner. - Zły stan nawierzchni to duże utrudnienie w utrzymaniu płynności w grze. Boisko będzie przeszkadzało, tak jak przeszkadzało Szachtarowi, aczkolwiek RB Lipsk lepiej sobie poradził w tych warunkach, bo strzelał bramki - zauważył Czesław Michniewicz, przypominając wygraną niemieckiej ekipy 4-1. - Nie wiem, jak to ostatecznie będzie wyglądało. To jest jeszcze dla mnie za świeży temat. Muszę się z tym zapoznać - zaznaczył. Obszerny wywiad z trenerem Michniewiczem zaprezentujemy już w poniedziałek, przy okazji rozpoczęcia zgrupowania reprezentacji Polski przed MŚ w Katarze. Czytaj też: To już pewne! Polska nie zagra z Chile na PGE Narodowym!