Tegoroczny mundial z pewnością na długo zapadnie w pamięć kibicom futbolu. Nie tylko ze względu na sensacyjne wyniki wielu meczów, ale również ze względu na kontrowersje związane z samą organizacją imprezy. Katarczycy na kilka dni przed rozpoczęciem mistrzostw świata wprowadzili surowe przepisy dotyczące m.in. sprzedaży i konsumpcji alkoholu. Jak się okazało, niektórym udało się w sprytny sposób obejść niektóre z obostrzeń. Tymi "szczęśliwcami" są Anglicy, a mianowicie żony i partnerki angielskich piłkarzy. Kobiety na czas pobytu w Katarze zatrzymały się na statku wycieczkowym MSC World Europa, w którym nie obowiązują zakazy i limity dotyczące m.in. alkoholu. Na pokładzie znajduje się m.in. 30 barów i restauracji, które na czas mundialu zostały całkowicie zarezerwowane. Co tam się działo! Tak Argentyna świętowała wygraną z Meksykiem Drugie połówki angielskich piłkarzy wydały kilkadziesiąt tysięcy na alkohol w Katarze W meczu otwarcia reprezentanci Anglii bez problemu poradzili sobie z Irańczykami i wygrali spotkanie 6:2. Po triumfie podopiecznych Gareth’a Southgate’a angielskie WAGs postanowiły hucznie uczcić sukces swoich ukochanych. Jak donoszą brytyjskie media, panie nie szczędziły sobie na drogim szampanie, koktajlach i rozrywkach. Według informacji przekazanych przez dziennikarzy, w przeciągu niespełna tygodnia od rozpoczęcia mundialu, rachunek za alkohol angielskich WAGs przekroczył 20 tys. dolarów, a więc około 90,2 tys. złotych. Ze słów brytyjskich reporterów wynika, że wszelkie rachunki mają zostać opłacone przez Angielski Związek Piłki Nożnej. Jak dotąd Anglicy w Katarze radzą sobie znakomicie i są już niemalże pewni awansu do dalszego etapu rywalizacji w Katarze. Ekipa Southgate’a w pierwszym meczu pokonała Irańczyków, a w drugiej kolejce zremisowała z USA. Przed nimi ostatni mecz z reprezentacją Walii. Spotkanie odbędzie się 29 listopada o godzinie 20.00. Wszystkie koszmary Czesława Michniewicza! To się może powtórzyć na MŚ?!