Kibice z zapartym tchem czekają na pierwszy półfinał. Argentyna pod wodzą Leo Messiego stawi czoła reprezentacji Chorwacji, w której liderem jest Luka Modrić. Gracz Realu Madryt zyskał sympatię miłośników futbolu po tym, jak pocieszał "Kanarki" po meczu. Okazuje się, że w przeszłości także pokazał swoje wielkie serce. Mężczyzna kilka lat temu wydał ogromne pieniądze dla kolegów. Potwierdzają się sensacyjne doniesienia o Cristiano Ronaldo. A jednak! Tego nie wiedzieli o Modriciu. Piłkarz zrobił wielkie zakupy dla klubu i reprezentacji 2018 rok był niezwykle udany dla 37-letniego gracza "Królewskich". Wspólnie z reprezentacją zdobył wicemistrzostwo na mundialu w Rosji i kilka miesięcy później wygrał Złotą Piłkę. Mało kto wiedział, że Modrić cztery lata temu wydał miliony na prezenty dla kolegów. Mężczyzna często publicznie podkreśla, że sukces w piłce nożnej buduje cała drużyna. Po udanych rozgrywkach postanowił podziękować tym, którzy towarzyszyli mu na boisku i przyczynili się do jego osiągnięć. Prawdę o kapitanie reprezentacji Chorwacji wyjawił Simon Bastiansen, który jest ekspertem w sprawach marki. W 2018 roku odbył poważną rozmowę z graczem Realu Madryt. Mężczyzna chciał przekonać sportowca do zmiany producenta zegarków na Breitling. Chorwat jednak wolał zostać przy Rolexie. Jak się okazuje, ze współpracą wiąże się pewna ciekawa historia. To jednak nie wszystko. Piłkarz niedługo potem kupił kolejne 25 zegarków dla całej reprezentacji za finał w Rosji. Łącznie zaopatrzył się w aż 50 sztuk Rolexów. Możliwe, że po mundialu w Katarze Modrić ponownie odwiedzi znaną firmę. Legenda kadry atakuje gwiazdy reprezentacji Polski. Gorzkie słowa