Dominique Metzger jest dziennikarką argentyńskiej telewizji Todo Noticias. Kobieta padła ofiarą zuchwałego rabunku w trakcie nadawania relacji na żywo. Zdarzenie miało miejsce na ulicy w Dosze. Utracone rzeczy nie miały wielkiej wartości majątkowej. Dla reporterki są jednak bezcenne - oprócz pieniędzy i karty kredytowej skradziono jej również dokumenty, bez których nie może swobodnie poruszać się po kraju i wykonywać obowiązków zawodowych. Kuriozalne sceny na konferencji rywali Polaków. Było gorąco Kobieta przeżyła prawdziwy szok, gdy zgłosiła się na lokalny komisariat, by zgłosić incydent. Policjant przyjął jej meldunek, a następnie... stanowczo zażądał od poszkodowanej ustalenia surowości kary dla sprawcy. Policja w Katarze: Jakiej kary sobie pani życzy dla złodzieja? - Wszędzie mamy zainstalowane nowoczesne kamery. Znajdziemy złodzieja dzięki technologii identyfikacji twarzy. Jakiej kary życzy sobie pani dla złodzieja? Na jaki wyrok ma być skazany? Pięć lat więzienia czy natychmiastowa deportacja? - zapytał funkcjonariusz. Metzger nie uległa jednak naciskom i nie wskazała żadnej z proponowanych sankcji. - Nalegali, ale odpowiedziałem, że nie chcę wymierzać sprawiedliwości - wytłumaczyła na antenie telewizji, w której pracuje. Funkcjonariuszom oznajmiła, że oczekuje tylko zwrotu portfela, który straciła w wyniku kradzieży. Uliczny rzezimieszek z pewnością poniesie konsekwencje swojego czyny. Dzięki postawie dziennikarki prawdopodobnie nie będą one jednak drastyczne. Relacje live ze wszystkich spotkań MŚ 2022 zawsze w Interia Sport. Nasi specjalni wysłannicy są w Katarze! Odkryj kulisy mundialu razem z nami. Najświeższe informacje, klipy wideo, turniejowe ciekawostki i rozmowy z ekspertami znajdziesz codziennie TUTAJ. Zobacz pełny terminarz finałów MŚ 2022