Katarzyna Zdziebło w Eugene dwukrotnie wywalczyła srebrny medal, dzisiaj w jej ślady chciałby pójść któryś z Polaków. Brzozowski ma już na koncie pokonanie mistrza olimpijskiego - w maju, w czasie mistrzostw Polski, wyprzedził Tomalę o ponad minutę. Bardzo mocno wyścig rozpoczął Daisuke Matsunaga, który momentalnie zdecydował się na ucieczkę i zostawił resztę stawki wyraźnie z tyłu. Po pięciu kilometrach obaj Polacy trzymali się w pierwszej grupie pościgowej. W czasie kilku następnych kilometrów Polacy nieco stracili dystans do grupy goniącej Matsunagę, a Artur Brzozowski został ukaranym ostrzeżeniem za nieprawidłową technikę chodu. Nasi zawodnicy na trasie poruszali się wspólnie, wzajemnie dbając o własne tempo. Po niespełna 1/3 dystansu Brzozowski był 11., a Tomala trzy pozycje niżej. Chód na 35 kilometrów. Artur Brzozowski zdyskwalifikowany W okolicach połowy dystansu swoje szanse na dobrą pozycje stracił Brzozowski. Polak otrzymał trzecie upomnienie, tym razem za brak wyprostowania nogi w stawie kolanowym, co oznaczało przymusowe zatrzymanie się w strefie kar na 2,5 minuty. Tomala z kolei trzymał się na odległość około 10 sekund od grupy pościgowej walczącej o medale. Chwilę później dzisiejsze zawody już się dla Brzozowskiego zakończyły. Nasz chodziarz starał się chociaż w małym stopniu odrobić stracony czas i poskutkowało to czwartym upomnieniem i wycofaniem z trasy. W drugiej części dystansu kryzys dopadł Dawida Tomalę, który wyraźnie opadł z sił i spadł w okolice trzeciej dziesiątki. Grupa pościgowa z kolei z każdym kilometrem zbliżała się do Matsunagi i ostatecznie go wchłonęła, wchodząc w decydującą o medalach fazę wyścigu. W końcówce wyklarowała się grupa walczące o medale: Pintado, Stano, Kawano, Karlstroem i He, którzy wyraźnie odskoczyli reszcie i całkowicie przejęli kontrolę nad wyścigiem. Sporo emocji przyniosła końcówka, gdzie o złoto walczyli Matteo Stano i Masatora Kawano, zostawiając z tyłu Perseusa Karlstroma. Ta dwójka walczyła ze sobą do rozpoczęcia ostatniego okrążenia, gdzie Włoch zdecydował się na atak. na który rywal nie był w stanie odpowiedzieć. Stano tym samym został pierwszym w historii mistrzem świata na dystansie 35 kilometrów.