- Ten start w sprincie był dla mnie takim na przepalenie się, ale wyszło całkiem nieźle. Na tych mistrzostwach świata nastawiam się głównie na biegi dystansowe - powiedział Sebastian Bryja w rozmowie z Interia Sport. Planica: Polacy nie zgadzają się z decyzją jury. "Dowód nie był jasny" MŚ Planica 2013. Zaskakujące powołanie Polaka Zawodnik UKS Regle Kościelisko przyznał, że dla niego samo powołanie na MŚ w Planicy zaskoczeniem. - I to nawet bardzo dużym. Kompletnie nie spodziewałem się wyjazdu na te mistrzostwa świata. Tym bardziej że zaledwie dwa tygodnie temu startowałem w mistrzostwach świata młodzieżowców w Kanadzie. Kiedy stamtąd wylatywaliśmy, to zadzwonił do mnie trener, bym szykował się na Planicę. Byłem bardzo zaskoczony. To dla mnie bardzo duże wyróżnienie i spełnienie marzeń - mówił Bryja. W MMŚ w Whistler najlepszą jego lokatą było 28. miejsce w biegu na 10 km techniką dowolną. Zapytany o to, czy został powołany po to, by Polska wystawiła sztafetę, odparł: - Na razie nie mam takich informacji. Najprawdopodobniej jednak nie wystąpimy w sztafecie. Taka była decyzja trenera. Sam myślałem, że jadę po to, by wystąpiła sztafeta. Z Planicy - Tomasz Kalemba, Interia Sport