Simon Ammann w konkursie mikstów na mistrzostwach świata w Planicy w przerwie między seriami zdecydował się zmienić kombinezon. W swoim drugim skoku założył strój niesymetryczny - z białą lewą nogawką i prawym rękawem, oraz czerwonym lewym rękawem i prawą nogawką. Szwajcarski weteran przyznał w rozmowie z Daglbadet.no, że przy wyborze kombinezonu kieruje się kwestiami technicznymi i jego przepuszczalnością powietrza. Przyznał, że chciał nieco się wyróżnić doborem kolorystyki i cieszy się, że pokrywa się ona z barwami narodowymi jego ojczyzny. Zobacz także: Sensacyjne wyznanie legendy skoków. Zaskakująca deklaracja. To może być hit! Skoki narciarskie: MŚ w Planicy. Simon Ammann zadziwił swoim kombinezonem 41-latek został zapytany także o to, jak na jego kombinezon reagowali inni zawodnicy. Przyznał, że reprezentanci Japonii byli nim bardzo zaskoczeni. Nieco więcej do powiedzenia w tej sprawie miał norweski skoczek narciarski Johann Andre Forfang. - To strój cyrkowy. Chodzi tu tylko o wygląd - powiedział. Głos w tej sprawie zabrał także jego szkoleniowiec - Alexander Stoeckl. - Co mogę powiedzieć? To trochę dziwne. Myślę, że to jego wybór, nie trenerów - stwierdził znany Austriak. - Wątpię, żeby miało to jakiś związek z lotem podczas skoku - dodał. Już w środę na dużej skoczni odbędzie się oficjalny trening mężczyzn przed kolejną rywalizację o medale. Tymczasem organizatorzy mistrzostw świata w Planicy borykają się z niską frekwencją na trybunach. Zdziwienie takim stanem rzeczy wyraził między innymi Halvor Egner Granerud - lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. "Kiedy są mistrzostwa świata i pustki tak "błyszczą" na trybunach, jest to bardzo dziwne uczucie. Konkurs na normalnej skoczni to zawody z jedną z najmniejszych frekwencji w tym sezonie. Wygląda na to, że organizatorzy źle dobrali sposób wyceny biletów" - stwierdził. Zobacz także: Skoki narciarskie - MŚ w Planicy. Afera po triumfie Piotra Żyły. Trener Halvora Egnera Graneruda broni jury. Padła mocna deklaracja