Piotr Żyła wygrał konkurs MŚ na normalnej skoczni w Planicy, po tym jak w drugiej serii przeprowadził imponujący atak i z 13. miejsca awansował na pierwsze. Drugi był Andreas Wellinger, a trzeci Karl Geiger. W czołowej dziesiątce uplasowało się jeszcze dwóch Polaków: Dawid Kubacki był piąty, z kolei Kamil Stoch został sklasyfikowany lokatę niżej. Skoki narciarskie. Kamil Stoch zasłużył na medal? Powody do niedosytu ma szczególnie Stoch, który skoczył 99 i 102 m, a do trzeciego Geigera stracił tylko 1,4 punktu. Po konkursie trudno było oprzeć się wrażeniu, że trzykrotny mistrz olimpijski zasłużył na wyższe łączne noty za styl niż kolejno 55,5 i 56 punktu przyznane przez sędziów. - To były dobre oceny Kamila, ale myślę, że szczególnie w drugim skoku mogły być one lepsze - komentował po konkursie Thomas Thurnbichler. Stoch znany jest z nienagannej sylwetki w locie, a podczas konkursu na normalnej skoczni dołożył także poprawne lądowanie. Zdaniem Jana Szturca sędziowie w Planicy przy ocenianiu skoku 35-latka mogli zwrócić uwagę na to, jak ten prezentuje się od początku sezonu. - Niestety tak się utarło, że jeśli ktoś nie jest w ścisłej czołówce Pucharu Świata, to otrzymuje zaniżone oceny. Przykładowo lider Pucharu Świata może skakać podobnie stylowo do Kamila, ale ląduje 4-5 metrów bliżej i sędziowie dają mu te same noty lub wyższe - wyjaśnił w rozmowie z WP SportoweFakty. MŚ Planica 2023. Sędziowie zapamiętali błędy Stocha? Pierwszy trener Piotra Żyły i Adama Małysza zaznaczył, że przez takie podejście sędziów czołowi zawodnicy często "z urzędu" otrzymują wyższą notę od rywali. Co więcej, sędziowie biorą pod uwagę także poprzednie występy skoczków i zapamiętują popełniane przez nich błędy. - Gdy Kamil podchodzi do telemarku, to lewa noga jest zakroczna, a prawa noga wykroczna. Widać od czasu do czasu, że lewe kolano schodzi Kamilowi do środka. To z kolei powoduje, że lekko odjeżdża mu lewa narta - stwierdził Szturc, dodając, że również w przypadku Polaka sędziowie mogli zapamiętać jego poprzednie skoki i przyznawać niższe noty nawet wówczas, gdy ten wykonuje poprawny telemark.