W Planicy trwają mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. W środę skoczkowie po raz pierwszy pojawili się na dużym obiekcie, by odbyć sesje treningowe. Warunki pogodowe nie przeszkodziły w realizacji programu dnia. W trakcie drugiego treningu doszło jednak do incydentu, który z perspektywy widza wyglądał makabrycznie. Tuż po wyjściu z progu reprezentant gospodarzy Peter Prevc stracił równowagę, runął na bulę, zsunął się bezwładnie po zeskoku i na moment znieruchomiał. Przy 30-letnim zawodniku natychmiast pojawiły się służby medyczne. Okazało się, że Słoweniec jest przytomny. Kiedy zabierano go z terenu skoczni, pomachał nawet do publiczności. Szok po koszmarnym upadku w Planicy. Skoczkowie wstrząśnięci: "To straszne" Co było przyczyną jego upadku? Obserwatorzy zgodnie orzekli, że zawiniły wiązania prawej narty, które najprawdopodobniej pękły w trakcie lotu. Potworny upadek Prevca w Planicy. Jaka przyczyna? "Prawdopodobnie zapomniał docisnąć zaczepów" Nowe światło na incydent rzuca jednak producent sprzętu używanego przez słoweńską kadrę, Peter Slatnar. - Wiązanie nie było do końca zapięte - mówi w rozmowie z serwisem Sport.pl. - Sprawdziłem je i technicznie sprzęt był w porządku. Prawdopodobnie zapomniał docisnąć zaczepów i końców wiązań do butów. Czasem może w nich też być nieco śniegu lub nawet lodu, który na to nie pozwoli. Dlatego, gdy znalazł się w powietrzu, narta po prostu kompletnie się odpięła. Te słowa wyraźnie wskazują na błąd samego zawodnika, który albo nie zapiął prawidłowo wiązań, albo nie oczyścił ich krótko przed skokiem. Czy rzeczywiście tak było? Prevc jak na razie nie zabrał na ten temat głosu. Poważny wypadek Petera Prevca z Planicy. Polacy zabrali głos Zdobywca Kryształowej Kuli z 2016 roku przebywa obecnie w Uniwersyteckim Centrum Medycznym w Lublanie, dokąd został przetransportowany helikopterem. Cudem nie doznał poważnych obrażeń. "Dobre wieści o Peterze Prevcu. Na szczęście skończyło się tylko na potłuczeniach, które powodują dyskomfort, i lekkim wstrząśnieniu mózgu. Pozostanie w szpitalu na obserwacji. Więcej informacji zostanie podanych jutro. Dużo zdrowia, Peter" - napisano w komunikacie FIS. W piątek o 17:30 rozpocznie się w Planicy konkurs indywidualny na skoczni dużej dużej. Dzień wcześniej o tej samej porze odbędą się kwalifikacje. W sobotę czekają nas emocje związane z konkursem drużynowym. W zawodach na pewno nie weźmie udziału Peter Prevc. Trener Robert Hrgota desygnował do startu kwartet, który tworzą Domen Prevc, Anże Lanisek, Timi Zajc i Żiga Jelar.