Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Planicy rozpoczęły się we wtorek, ale na pierwsze starty polskich skoczków trzeba poczekać do czwartku. Wtedy to o godz. 12:30 odbędzie się oficjalny trening na skoczni HS102, na której złotego medalu wywalczonego dwa lata temu będzie bronił Piotr Żyła. Skoki narciarskie. Aleksander Zniszczoł w trybie "full relax" Thomas Thurnbichler powołał na mistrzostwa pięciu zawodników. Poza wspomnianym Żyłą w Planicy wystąpią Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł. Ostatni z nich na dzień przed pierwszym treningiem został "przyłapany" przez kamerzystę, a materiał ukazujący skoczka pojawił się na instagramowym profilu Polskiego Związku Narciarskiego. Na nagraniu widać, jak Zniszczoł relaksuje się nad brzegiem jeziora. "Czasem dobrze jest porozmawiać z samym sobą" - zażartował PZN. "Aleksander Zniszczoł w trybie full relax" - dodano. Dla 29-latka będzie to drugi w karierze występ na mistrzostwach świata. Zniszczoł po raz ostatni pojawił się na czempionacie w 2015 roku w Falun, a konkurs na dużej skoczni zakończył na 40. pozycji. Złoto wywalczył wówczas Severin Freund, który wyprzedził Gregora Schlirenzauera i Rune Veltę. MŚ Planica 2023. Kamil Stoch zaczyna nowy rozdział Pod dużym znakiem zapytania stoi forma Kamila Stocha, który został wycofany z rywalizacji w Pucharze Świata po kwalifikacjach do konkursu w Willingen. Trzykrotny mistrz olimpijski najpierw odpoczywał, a później rozpoczął treningi indywidualne. Ostatnio z kolei wziął udział w zgrupowaniu w Zakopanem, na który pojawili się pozostali skoczkowie powołani na mistrzostwa. - Co u mnie? Dobrze. Żyję, mam się dobrze. Miałem okazję odpocząć, odciąć się od skakania. Podchodzę do tego czasu teraz jako do czegoś nowego. Czuję się, jakbym zaczynał nowy sezon. Ale rozpoczynam nowy rozdział - zadeklarował w rozmowie z TVP Sport.