Seria próbna poprzedziła wielkie skakanie o medale mistrzostw świata w Planicy na skoczni normalnej. Jako pierwszy z Polaków skakał Aleksander Zniszczoł, który w serii próbnej uzyskał 87,5 metra. Daleki od rewelacji był również Paweł Wąsek z 86 metrami. Wtedy na prowadzenie w próbnych skokach wyszedł Niemiec Constantin Schmid, który przypomniał o sobie ładnym skokiem na 93 metry. Piotr Żyła lepszy od Słoweńców Słoweńcy byli zachwyceni, gdy ich skoczek Timi Zajc uzyskał 97 metrów, ale to było jednak nic przy skoku Piotra Żyły. Polak zasygnalizował wysoka formę i wylądował na 101 metrze, czyli znacznie więcej niż kolejny faworyt gospodarzem Anže Lanišek (98 metrów). Zgłosił pretensje do ubiegania się obronę tytułu mistrzowskiego z 2021 roku z Oberstdorfu. To właśnie skocznia normalna jest domeną Polaków, którzy wygrali tu dwa ostatnie konkursy mistrzostw świata - najpierw Dawid Kubacki, a potem właśnie Piotr Żyła. Dla porównania - Norweg Halvor Egner lądował na 94 metrze, znacznie bliżej niż Polak.