Piotr Żyła po raz drugi z rzędu został mistrzem świata na skoczni normalnej, tym razem triumfując podczas konkursu w Planicy, w którym po pierwszej serii zajmował dopiero trzynastą lokatę. Jednak jego druga próba, na odległość 105 metrów, pozwoliła mu zanotować niebywały awans i sięgnąć po złoto. Miliony obejrzały sukcesy Żyły Ten niesamowity konkurs, w którym po pierwszej serii wydawało się, że Polacy stracili szanse na medal, na żywo śledziły miliony telewidzów. Transmisja odbywała się równolegle w TVN-ie oraz na Eurosporcie. Dokładne dane na temat oglądalności konkursu skoków z Planicy przekazał dziennikarz tej pierwszej stacji Damian Michałowski. "Prawie 3,5 mln kibiców oglądało w TVN w peaku mistrzowski konkurs na skoczni w Planicy! Prawie 1,5 mln miał w peaku Eurosport! Brawo kibice! Kolejna indywidualna walka o medale naszych skoczków - w piątek" - napisał na swoim profilu na Twitterze Michałowski. Dodał także, że średnio w TVN oglądalność wynosiła 2,5 mln widzów, natomiast w Eurosporcie było to 1,2 mln. Dało to 32,2% udziału w rynku. Czytaj także: Rywale podważają sukces Żyły. Znany trener odpowiada Trener Polaków zapowiada walkę o kolejne medale w Planicy! Sukces Żyły w pierwszym konkursie może sprawić, że zmagania na dużej skoczni w Planicy będą cieszyć się jeszcze większym zainteresowaniem. Szczególnie, że jak powiedział w rozmowie z Interią trener "Biało-Czerwonych" Thomas Thurnbichler, apetyty są spore. - Jestem bardzo szczęśliwy po pierwszym tygodniu mistrzostw świata. Zgarnęliśmy złoty medal, a drużyna pokazała naprawdę bardzo dobrą formę. To świetna informacja przed drugim tygodniem rywalizacji. Na dużej skoczni też chcemy walczyć o medale - powiedział Thomas Thurnbichler, trener kadry polskich skoczków. Pierwsze treningi na dużej skoczni zaplanowane zostały na środę. W czwartek odbędą się kwalifikacje, a w piątek konkurs indywidualny. Na sobotę zaplanowano rywalizację drużynową.