Maren Lundby to jedna z najbardziej rozpoznawalnych zawodniczek w kobiecych skokach narciarskich. Norweżka w swojej karierze sięgnęła już m.in. po złoto na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Ma też na swoim koncie medale mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, w tym złoty krążek wywalczony na dużej skoczni w Oberstdorfie. Nikt jednak nie spodziewał się, jak daleko posunie się wówczas Lundby, by stanąć na najwyższym stopniu podium. Zaledwie kilka miesięcy temu reprezentantka Norwegii zdradziła, że tuż przed mistrzostwami świata w 2021 roku wprowadziła w życie dietę i sesje treningowe, które polegały głównie na wypoceniu nadwagi i pozbyciu się nadmiaru wody z organizmu. Takie rozwiązanie choć na tamten moment wydawało się skutecznie, później mocno odcisnęło się na jej zdrowiu. Sensacyjne słowa legendy skoków. Zaskakująca deklaracja. To może być hit! Maren Lundby powalczy o złoto na MŚ w Planicy Po dłuższej nieobecności spowodowanej problemami zdrowotnymi, Lundby powróciła do rywalizacji w sezonie 2022/2023. 28-latka znalazła się nawet w kadrze Norwegii na mistrzostwa świata w Planicy. Znakomicie poradziła sobie w konkursie indywidualnym na skoczni normalnej - rywalizację zakończyła bowiem na siódmym miejscu. Mistrzyni świata z Oberstdorfu sprawiła także niemałą sensację podczas kwalifikacji do konkursu na dużym obiekcie. Oddała bowiem trzeci najlepszy skok, wyprzedzając m.in. Evę Pinkelnig i Annę Odine Stroem, a więc zawodniczki, które wywalczyły już medale na tegorocznej imprezie w Słowenii. Maren Lundby walczy o powrót na szczyt. Wyjawia swój tajemny plan W rozmowie z Dagbladet ekspert NRK Johan Remer Eversen przyznał, że jego zdaniem Maren ma spore szanse na obronę tytułu podczas środowego konkursu na obiekcie Bloudkova velikanka. Konkurs kobiet na skoczni HS138 rozpocznie się o godzinie 17.30. W rywalizacji wezmą udział dwie reprezentantki Polski, Nicole Konderla i Kinga Rajda. Rosyjski sportowiec sprzeciwił się wojnie. Zajęły się nim służby