MŚ Planica 2023. Dawid Kubacki odebrał brązowy medal Dawid Kubacki na tegorocznych mistrzostwach świata w Planicy w obu konkursach indywidualnych pokazywał się ze znakomitej strony w drugich seriach. O ile w konkursie na skoczni normalnej to mu jeszcze nie przyniosło medalu (zakończył rywalizację na 5. miejscu), tak kapitalny drugi skok na dużym obiekcie (135 metrów) sprawił, że do swojego okazałego dorobku dołożył brązowy medal. To czwarte z rzędu MŚ Kubackiego z medalem (piąte ogólnie), a do tego należy dodać także medalowe występy na innych dużych imprezach. Ten wynik rozbudził także nadzieje pod kątem konkursu drużynowego. Tam jednak Polacy byli zdecydowanie słabsi od Norwegii i triumfującej Słowenii. Medal był blisko, bo w ostatniej próbie Kubacki odrobił część strat do Austrii, ale przed jego skokiem na ryzykowny ruch zdecydował się Thomas Thurnbichler. Austriak obniżył belkę, licząc, że to pozwoli przeskoczyć rywali i wywalczyć brązowy medal. - Przed skokami ostatniej grupy warunki się poprawiły i ustabilizowały. Miałem nadzieję, że Dawid da radę - stwierdził w rozmowie z Eurosportem. Ostatecznie Polacy zajęli 4. miejsce. Miły gest dla Kubackiego przy odebraniu medalu Kiedy emocje po konkursie drużynowym już opadły niedosyt Kubackiego i całej reprezentacji Polski został nieco osłodzony. W sobotni wieczór 32-latek uroczyście odebrał bowiem swój medal wywalczony dzień wcześniej, a wraz z nim na podium pojawili się także oczywiście srebrny medalista Ryoyu Kobayashi i bohater gospodarzy Timi Zajc. Całej ceremonii towarzyszyła efektowna otoczka artystyczna, a kolejni medaliści, także z innych konkurencji, na podium meldowali się w akompaniamencie muzyki znanej z "Rocky`ego". Na drobny miły gest zdecydował się także spiker prowadzący całą ceremonię. W momencie wywoływania na podium Dawida Kubackiego użył nie tylko słoweńskiego i angielskiego, ale także postanowił ciepło przyjąć Polaka mówiąc po polsku, że "zajął trzecie miejsce", a pożegnał go słowami "dziękujemy bardzo Dawid Kubacki". Ogromna wrzawa pojawiła się wśród publiki oczywiście przy pojawieniu się Zajca, który z ogromną radością odebrał złoty medal. Słoweniec nie ukrywał także wielkich emocji w momencie odgrywania narodowego hymnu. - To były dobre mistrzostwa dla nas wszystkich, mam nadzieję, że wyjedziemy z lekkim uśmiechem na ustach. Piotrek ma złoto, ja brąz. Spora liczba dobrych skoków. [...] Myślenie mi się przestawiło po problemach na początku. Mogło się tak zdarzyć, ze w Planicy nie oddalbym zadnego skoku, a wróciłem do fajnego skakania, co jest dobre przed końcówką sezonu. Mogę więc być zadowolony. Wynikowo pewnie wcześniej liczyłbym na więcej. Ta drużynówka bez powodzenia, ale walczyliśmy do końca, co też jest istotne. [...] Dziękuję kibicom, że byliście z nami. Było jak było, ale mam nadzieję, że będziecie dalej nam kibicować - powiedział Kubacki po zakończeniu ceremonii w rozmowie z Eurosportem.