Słoweńcy dominowali zarówno w czwartkowych treningach, jak i piątkowych kwalifikacjach. Timi Zajc i Anże Lanisek w żadnej z sesji treningowych nie spadali poza ścisłą czołówkę, a kwalifikacje padły łupem Laniska przy 3. miejscu Zajca. To sprawia, że naturalnie właśnie w reprezentantach gospodarzy widzi się sporych faworytów do medali w rywalizacji na Srednjej Skakalnicy. MŚ Planica 2023. Słoweńcy faworytami zdaniem Stefana Horngachera Podobnie widzi to także Stefan Horngacher, który uważa, że na korzyść Słoweńców w dużej mierze działa świetna znajomość skoczni. - Znają skocznię, to na pewno. Do tego skakali bardzo dobrze przez cały sezon, a tutaj naturalnie mają nieco większą motywację do odniesienia sukces. Oddają świetne skoki. Trudno będzie ich przebić - powiedział niemieckim mediom. Były trener "Biało-Czerwonych" odniósł się także do dyspozycji swoich skoczków. W kwalifikacjach w czołowej dziesiątce znaleźli się Karl Geiger (4. miejsce) i Andreas Wellinger (9.). Horngacher liczy, że Wellinger będzie w stanie zaatakować z drugiego szeregu. - Nawet wolę, gdy Andi ma nad czym pracować i nie jest wielkim faworytem. Liczy się konkurs i można liczyć, że właściwy skok Andiego padnie w kluczowym momencie, w punkcie X - stwierdził. Początek rywalizacji na skoczni o HS102 zaplanowano na sobotę 25 lutego na 17:00, a godzinę wcześniej odbędzie się seria próbna. Relacja "na żywo" z obu wydarzeń w Interii.