Sezon 2021/2022 mógł wlać w serca słoweńskich fanów naprawdę duży optymizm. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata drugie miejsce zajęła Nika Kriżnar, a Ursa Bogataj była trzecia. W czołowej "10" znalazła się jeszcze siódma Ema Klinec, a zawodniczki z tego kraju okazały się bezkonkurencyjne w Pucharze Narodów. Jakby tego było mało, w trakcie igrzysk w Pekinie indywidualne złoto zdobyła Bogataj, która wraz z kadrą stanęła także na najwyższym stopniu podium w zmaganiach mikstów. Trudny sezon reprezentacji Słowenii. Rozczarowanie podczas MŚ Obecna zima jest jednak dla słoweńskich skoczkiń zdecydowanie słabsza. W czołówce "generalki" PŚ są co prawda Klinec (4. miejsce) i Kriżnar (8.), ale na tym dobre informacje się kończą. Druga z wymienionych zawodniczek wciąż odczuwa skutki kontuzji kostki, jakiej doznała jesienią. Podczas konkursu w Ljubnie, na początku stycznia Ursa Bogataj zerwała więzadła i pauzuje co najmniej do końca sezonu. "Co najmniej", bowiem mistrzyni olimpijska podczas MŚ w Planicy (na których pojawiła się w roli widza) ogłosiła, że zawiesza sportową karierę.- Potrzebuję trochę czasu. Ale zdaję sobie sprawę, że będę musiała podjąć [jakąś] decyzję - mówiła, cytowana przez "Siol.net". Co dalej z Zoranem Zupanciciem? Na to wszystko nałożył się słaby występ kobiecej kadry podczas "domowej" imprezy. Na skoczni HS 102 najlepszą z reprezentantek Słowenii była Kriżnar, która jednak zajęła dopiero 11. miejsce. Na dużym obiekcie było nieco lepiej - 10. lokata Kriżnar i siódma Klinec wciąż nie były jednak tym, na co liczyli kibice. Gorzki był również fakt, że zmagania drużynowe Słowenki zakończyły na czwartym miejscu, o ponad dziewięć punktów przegrywając z trzecimi Norweżkami. Serwis "Siol.net" wziął pod lupę sytuację trenera, Zorana Zupancicia. "Ema Klinec latem trenowała w klubowym środowisku, Nika Prevc trenuje u Stena Baloha i Jurija Tepesa. Wygląda na to, że sprawy nie idą w pożądanym kierunku, więc po sezonie będzie sporo rozmów na ten temat" - czytamy. Jak dodano, zawodniczki mają określić, czy szkoleniowiec cieszy się nadal ich zaufaniem. Jeśli odpowiedzą twierdząco, pozostanie na stanowisku. "Krążą też pogłoski, że Zupancić mógłby dostać pracę za granicą" - podkreślono.