Tegoroczne mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Planicy rozpoczną się w środę 22 lutego. Skoczkowie narciarscy pojawią się po raz pierwszy na belce dzień później, w czwartek. Wówczas ma odbyć się oficjalny trening. Na piątek zaplanowano kwalifikacje, które wyłonią uczestników sobotniego konkursu na skoczni normalnej. Ten wystartuje o godzinie 17.00. Skoki narciarskie w Planicy kojarzą się głównie z piękną aurą, cudnymi widokami i wyjątkową atmosferą, wszak zawody Pucharu Świata na Letalnicy wieńczą zazwyczaj zimowe zmagania. Tym razem będzie jednak inaczej, nie dość, że będzie to impreza mistrzowska w środku sezonu, to jeszcze pogoda najprawdopodobniej nie będzie łaskawa dla organizatorów oraz zawodników. Zobacz także: Historyczne wydarzenie w świecie skoków narciarskich. Norweg Halvor Egner Granerud świętuje! Skoki narciarskie: MŚ w Planicy. Fatalne prognozy przed sobotnimi zawodami Jak wskazują prognozy pogody dostępne na portalu yr.no, głównym problemem podczas sobotnich zawodów w skokach narciarskich będą opady deszczu. Podczas konkursu - a dokładniej między 13.00 i 19.00 - może spaść nawet 8 mm deszczu. Na szczęście przeszkody w płynnym przeprowadzeniu zawodów nie powinien stanowić wiatr, który będzie wiał w tym czasie z prędkością 2 m/s. Polscy skoczkowie narciarscy dowodzeni przez trenera Thomasa Thurnbichlera wystąpią w Planicy w składzie: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł. Tytułu na skoczni normalnej wywalczonego dwa lata temu w Oberstdorfie będzie bronić Piotr Żyła. Na obiekcie dużym natomiast Austriak - Stefan Kraft. Tym razem największym faworytem wśród Polaków jest wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - Dawid Kubacki. Wszyscy czekają jednak na to, co zrobi dotychczasowy numer jeden zimowych zmagań - Halvor Egner Granerud.