Jason Dupasquier nie zakończył wczorajszych kwalifikacji przed GP Włoch, z powodu wypadku. Szwajcar upadł w Q2 i wpadły w niego motocykle Ayumu Sasakiego oraz Jeremy'ego Alcoby. Sasaki i Alcoba wyszli z zdarzenia bez większych obrażeń. Hiszpan dodał, że prawdopodobnie najechał na nogę Dupasquiera.Na torze błyskawicznie pojawiły się służby medyczne i przez niemal 30 minut trwała jego akcja ratunkowa. Do szpitala we Florencji przetransportował go helikopter. Dramatyczny finał wczorajszych kwalifikacji MotoGP Po wypadku pojawiły się głosy dotyczące bezpieczeństwa na torach MotoGP. - To bardzo ciężkie. Nie mamy zbyt wielu możliwości zapobiegania takim wypadkom - powiedział kierownik ds. bezpieczeństwa wyścigu Franco Uncini, w rozmowie z "La Gazzettą dello Sport". Jak donosi włoska agencja prasowa ASNA, w nocy zawodnik przeszedł operację. Celem było ograniczenie uszkodzeń neurologicznych. Według doniesień ANSY stan Dupasquiera po zabiegu nadal był bardzo poważny. Dziś oficjalny profil MotoGP poinformował, że Dupasquier zmarł w szpitalu. PA