W czwartek odbyły się pierwsze dwa treningi nowego sezonu Długodystansowych Mistrzostw Świata. Seria WEC zaczyna zmagania na torze Losail International Circuit w ramach weekendu wyścigowego Qatar 1812 KM. Załoga Roberta Kubicy, Roberta Schwartzmana i Yifeya Fe oznaczona numerem "83" w pierwszym z nich zajęła jedenaste miejsce, a w drugim szóste (wśród 19 ekip w kategorii hypercarów). W obu przypadkach najszybszy czas z tej trójki wykręcał właśnie Polak. W piątek o 14:00 rozpoczną się kwalifikacje, ale zanim do nich dojdzie, musiał odbyć się trzeci trening, który wystartował punktualnie o godzinie 9:00 czasu polskiego. Ostatnia z serii treningowych różni się tym od poprzednich, że trwa pół godziny krócej - zamiast 90 minut kierowcy mają do dyspozycji tylko 60. WEC Qatar 1812 KM: koniec treningów, nadchodzą kwalifikacje W pierwszej połowie czwartkowych porannych jazd za kierownicą zespołu Amato Ferrari Corse pojawił się Fe, ale po pół godzinie został zmieniony przez Kubicę, który przejął fotel podczas czerwonej flagi po błędzie Jamesa Cuttinghama z kategorii LMGT3. McLaren 40-latka stracił przyczepność tylnej osi i wypadł z toru. Brytyjczyk nie miał szans, by wydostać się ze żwiru. W ostatnim kwadransie szanse przejazdu żółto-czerwonym autem Ferrari otrzymał Schwartzman. Łącznie Kubica w "FP3" przejechał 12 okrążeń (spędził na torze 21 minut i 25 sekund), Schwartzman 9 (15 min 39 s), a Fe 8 (13 min 51 s). Ich załoga zajęła ponownie szóste miejsce. Do klasyfikacji liczył się czas Chińczyka (1:41.212), który pojechał szybciej od Polaka (1:42.876) i Rosjanina z izraleskim paszportem (1:43.077). Do otwierającego tabelę czasów Cadillaca z numerem "2" stracili 0,545 sekundy. Wyścig Qatar 1812 KM rozpocznie się w sobotę o godzinie 9:00. Potrwa do 19:00.