Impreza w Estonii, która w sezonie 2020 po raz pierwszy znalazła się w kalendarzu rajdowych mistrzostw świata WRC, zebrała bardzo wysokie noty od przedstawicieli FIA. Organizatorów chwalono za doskonałe przygotowanie tras odcinków specjalnych, stref dla kibiców, za park serwisowy, do którego z powodu pandemii, wstępu nie mieli kibice.W ubiegłym roku organizatorzy otrzymali od rządu Estonii wsparcie w kwocie 2,5 mln euro, dzięki czemu udało się skompletować cały budżet imprezy zamykający się w kwocie 4,4 mln. W tym roku dotacja ma być taka sama."W 2020 roku runda mistrzostw świata odbyła się w naszym kraju po raz pierwszy i zakończyła się sukcesem. Chcemy, aby przez najbliższe dwa lata jej poziom został utrzymany, stąd wsparcie władz" - dodała Ott.Tegoroczna impreza rozgrywana w większości na szutrowych trasach będzie siódmą rundą cyklu. Odbędzie się w dniach 15-18 lipca. W ubiegłym roku wygrał Estończyk Ott Tanak (Hyundai I20 WRC), mistrz świata w sezonie 2019.W tym roku rozegrano dotychczas dwie rundy mistrzostw świata - rajdy Monte Carlo i Arktyczny. Liderem cyklu jest Fin Kalle Rovanpera (Toyota Yaris WRC) przed Belgiem Thierry Nuevillem (Hyundai I20 WRC) i plasującymi się ex aequo na trzeciej pozycji mistrzem świata Francuzem Sebastieniem Ogierem i Walijczykiem Elfynem Evansem (obaj Toyota Yaris WRC).W tegorocznym kalendarzu rajdowych MŚ - po odwołaniu imprez w Szwecji i Wielkiej Brytanii - jest 12 rund. Sezon zakończy w połowie listopada Rajd Japonii. Trzecią rundą cyklu będzie w dniach 23-25 kwietnia Rajd Chorwacji.W Polsce jest rozgrywana tylko runda mistrzostw Europy. Będzie nią szutrowy Rajd Polski zaplanowany w dniach 18-20 czerwca na trasach w rejonie Mikołajek.