Rajd Polski wraca do WRC. Kubica, zapytany o start, stawia sprawę jasno
Przyszłoroczny 80. ORLEN Rajd Polski będzie jedną z rund WRC – najbardziej prestiżowej serii rajdowej na świecie. Wpisanie tej imprezy do kalendarza mistrzostw globu oficjalnie ogłoszono w poniedziałek w siedzibie Orlenu w Warszawie. Na konferencji prasowej obecny był między innymi Robert Kubica, który został zapytany, czy kibice mogą spodziewać się go na starcie. Odpowiedź 38-latka była jednoznaczna.

79. ORLEN Rajd Polski był sukcesem organizacyjnym. Co ważne, organizatorów chwalili nie tylko kibice i kierowcy, ale również delegaci FIA, których zdanie jest absolutnie najważniejsze. Dzięki odpowiedniej ocenie włodarze imprezy mogli rozpocząć starania o podwyższenie jej rangi. Chodziło oczywiście o zmianę Rajdu Polski z rundy mistrzostw Europy w rundę mistrzostw świata.
Nieoficjalnie w środowisku dało się słyszeć, że sprawa bliska jest pomyślnej finalizacji, ale teraz wiemy to już na pewno. W przyszłym roku na Warmię i Mazury powróci WRC - najbardziej prestiżowa seria rajdowa świata. Po raz ostatni impreza tej skali odbyła się w naszym kraju w 2017 roku. Później jednak Polska straciła ten przywilej, a jako powody wskazywano kwestie bezpieczeństwa oraz brak odpowiedniego finansowania. Teraz wszystko zostało doprowadzone do porządku, a WRC powróci do naszego kraju. Jubileuszowa, 80. edycja rajdu rozpocznie się 27 czerwca i potrwa do 30 czerwca.
WRC wraca do Polski. Co ze startem Kubicy?
Podczas konferencji prasowej w warszawskiej siedzibie Orlenu - sponsora tytularnego rajdu - obecny był między innymi Robert Kubica. 38-latek był pytany, czy kibice mogą spodziewać się jego obecności na starcie - zwłaszcza że w przeszłości były kierowca Formuły 1 występował na Warmii i Mazurach. Jego odpowiedź była jednoznaczna.
Powrót Rajdu Polski do kalendarza WRC jest fantastyczną informacją. Mikołaj Marczyk i Kajetan Kajetanowicz regularnie walczą o czołowe lokaty, więc tym bardziej się cieszę. Ja sam jednak w rajdówce nie siedziałem już od prawie ośmiu lat, powrót do niej byłby bardzo trudny. Jestem kibicem rajdów, oglądam je regularnie i kibicuję polskim załogom, ale moje miejsce jest jednak na torze.
Kubica dodał następnie, że niezależnie od tego pojawi się w przyszłym roku na Rajdzie Polski. Kajetan Kajetanowicz - który również wziął udział w konferencji - zasugerował mu natomiast występ w roli załogi funkcyjnej. To kierowca i pilot, którzy nie są wliczani do klasyfikacji, ale pokonują trasę rajdu, pomagając organizatorom. 38-latek nie wykluczył takiego rozwiązania.
Jakub Żelepień, Interia











