Polacy z utęsknieniem czekają na następcę Roberta Kubicy, który od kilku lat nie ściga się już w Formule 1. Co jakiś czas w juniorskich seriach pokazują się nowi utalentowani kierowcy z naszego kraju, ale żaden z nich nie osiągnął tyle co Kacper Sztuka. Cieszynianin pokazał się ze znakomitej strony w sezonie 2023, kiedy to w pięknym stylu sięgnął po mistrzostwo włoskiej Formuły 4. Szacunek budziła zwłaszcza imponująca seria wygranych rund z rzędu. W pewnym momencie żaden z rywali nie miał do niego podejścia. Wyczyn 17-latka nie przeszedł bez echa w środowisku. Kilka tygodni temu w Internecie pojawiła się informacja o zainteresowaniu Polakiem ze strony najważniejszych osób w Red Bullu odpowiadających za program juniorski. Dyrektor generalny AlphaTauri Peter Bayer powiedział nawet polskim dziennikarzom, że zaprezentowanie Kacpra Sztuki jest tylko kwestią czasu. Kibice byli wówczas w siódmym niebie i nie mogli doczekać się oficjalnego komunikatu. Ten wreszcie nadszedł pod koniec listopada. O milowym kroku w stronę Formuły 1 fanów poinformował sam kierowca na platformie "X". - Dołączam do programu juniorskiego Red Bulla. To dla mnie spełnienie marzeń i ogromny zaszczyt. Reprezentowanie mistrzów świata przenosi mnie na zupełnie inny poziom. Jestem wdzięczny za daną mi szansę na dalszy rozwój kariery - napisał utalentowany zawodnik. Kacper Sztuka jeszcze nie wie, gdzie wystartuje Za Polakiem także pierwszy wywiad w nowych barwach, w którym zdradził co nieco na temat przyszłości. - Jeszcze nie jest przesądzone, w jakiej serii wystartuję w najbliższym sezonie. Bez względu na cykl, cel będzie jeden - osiągać jak najlepsze wyniki, wygrywać wyścigi, a potem mistrzostwa. Na pewno dam z siebie wszystko i będę chciał udowodnić, że to co zrobiłem w tym sezonie nie było przypadkiem i że każdym autem jestem w stanie jeździć szybko. To też potwierdzenie mojego talentu, bo żeby dostać się do tej ekipy, trzeba naprawdę zabłysnąć - oznajmił na łamach redbull.com. Prawdopodobnie nasz rodak w sezonie 2024 wsiądzie do jednego z bolidów F3. Jeżeli tam pokaże się z dobrej strony, to stoi przed nim otworem awans do F2, czyli na bezpośrednie zaplecze elitarnej Formuły 1. Na brak wsparcia Kacper Sztuka na pewno nie będzie narzekał. W przeszłości to właśnie Red Bull doprowadził Maksa Verstappena czy Sebastiana Vettela na szczyt motorsportu. Słynne nazwiska z ich programu juniorskiego można wymieniać i wymieniać.