Polacy walczą o zaplecze F1. Milioner reaguje po 2 minutach, poruszenie w sieci
Młodzi kierowcy po raz kolejny zderzają się z brutalnymi realiami motorsportu. Trwa walka z czasem trzech naszych nastolatków, by znaleźć budżet na starty w Formule 2. Czas ucieka. Kibice chcą pomóc swoim ulubieńcom. Włączyli w temat Rafała Brzoskę. Szef InPostu może znacznie pomóc. Nic nie jest pewne, ale pojawiają się pozytywne sygnały.

Rafał Brzoska znajduje się obecnie na językach wszystkich polskich fanów sportów motorowych. Ważą się losy na sezon 2026 kilku Polaków - Kacper Sztuka, Roman Biliński i Tymoteusz Kucharczyk pracują nad znalezieniem miejsca w Formule 2. Maciej Gładysz jest już pewny angażu w jednym z zespołów F3, konkretnie ART Grand Prix.
Pozostali z wymienionych kierowców wciąż muszą dopiąć budżet. Jak wiadomo, by móc startować w tak prestiżowej kategorii wyścigowej, trzeba do zespołu wnieść ze sobą pieniądze od sponsorów. Ostatnie godziny były ciekawe - zaczęło się od wtorkowego apelu Sztuki na platformie X.
"Moje marzenie jest na wyciągnięcie ręki! Jest ono znacznie bliżej, niż mogło mi się wydawać! Kluczową kwestią jest jednak budżet i upływający czas" - napisał, wyraźnie puszczając oko do potencjalnych partnerów biznesowych. Wielu użytkowników zaczęło oznaczać właśnie wspomnianego prezesa InPostu.
Brzoska będzie rozmawiał ze Sztuką. To nie koniec, obserwuje sprawę Kucharczyka
Sztuka to zauważył i przeszedł do ofensywy. "Co powie pan na wspólną grę i rozmowę na polu golfowym?". Odpowiedź dostał dobę później: "Dobra, rundę postarajmy się umówić i zagrać, rozmowa nic nie kosztuje, a golf, wiadomo, łączy" - brzmiała.
Jeden z internautów zrobił filmik, w którym Sztuka w bolidzie z barwami i logo InPostu podjeżdża pod automat paczkowy tej firmy. 19-latek zacytował wpis z wideo, nakręcając atmosferę. Brzoska w środowy wieczór znowu zareagował z uśmiechem: "Wywieracie presję".
To nie koniec. Jeden z fanów poprosił biznesmena, by przyjrzał się sprawie wymienianego wyżej Kucharczyka (także 19-latka) w walce o budżet na F2. Odpowiedź przyszła po zaledwie dwóch minutach.
Patrzę na Tymka od kilku tygodni :)
Nic jeszcze nie jest pewne, ale być może w najbliższych tygodniach będziemy świadkami znacznego polepszenia pozycji finansowej i jednocześnie sportowej młodych polskich kierowców.












