Oto, co Kubica otrzymał za wygraną w 24h Le Mans. To prawdziwy unikat
Zwycięstwo w legendarnym wyścigu 24h Le Mans to nie tylko zapisanie się w historii motorsportu, lecz także moment pełen emocji, prestiżu i wyjątkowego uznania. W 2025 roku Robert Kubica stanął na najwyższym stopniu podium tej wymagającej rywalizacji w kategorii Hypercar. Wraz z tym triumfem otrzymał również jedną z najbardziej pożądanych nagród w świecie sportów motorowych - zegarek Rolex Oyster Perpetual Cosmograph Daytona z wygrawerowaną nazwą wyścigu. Takie akcesorium to prawdziwy unikat.

Robert Kubica dokonał kolejnego niewyobrażalnego czynu. 40-letni kierowca wyścigowy z Krakowa został pierwszym w historii Polakiem, który wygrał wyścig 24h Le Mans w kategorii Hypercar. To właśnie on przejął ostatnią zmianę i mimo ogromnego zmęczenia nie miał zamiaru oddać miejsca za kierownicą kolegom. Po przekroczeniu mety do Kubicy dołączyli Chińczyk Yifey Ye i Brytyjczyk Phil Hanson, którzy rozpoczęli huczne świętowanie wygranej w jednym z najbardziej prestiżowych wyścigów w sportach motorowych.
Robert Kubica z zegarkiem marki Rolex. Taki prezent otrzymują tylko zwycięzcy 24h Le Mans
Nagrody pieniężne, jakie kierowcy otrzymują za triumf w wyścigu na Circuit de la Sarthe owiane są tajemnicą. Niektóre francuskie portale w tym m.in. francebleu.fr informują, że kierowcy, którzy jako piersi przekraczają linię mety, nie mogą liczyć na jakiekolwiek czeki. Inne portale w tym thesportsgrail.com natomiast twierdzą, że zwycięzcy różnych klas otrzymują po 10 tys. euro, a zwycięzca całego wyścigu otrzymuje czek w wysokości 40 tys. euro.
Jedno jednak jest pewnie - kierowcy mogą liczyć na wyjątkowe upominki, które są w stanie wynagrodzić im każde pieniądze. Te od lat sponsoruje firma Rolex, która pełni funkcję Oficjalnego Chronometrażysty 24h Le Mans od 2001 roku. Mowa o zegarku Rolex Oyster Perpetual Cosmograph Daytona z wygrawerowaną nazwą wyścigu. Jednak tylko ci, którzy osiągną szczyt, mogą liczyć na ten wyjątkowy gest - zegarek z grawerem 24h Le Mans trafia wyłącznie do zwycięzców. To element tradycji, która podkreśla unikatowość wyścigu i jego zwycięzców. Robert Kubica dołączył tym samym do elitarnego grona kierowców, dla których czas zatrzymał się symbolicznie na tarczy Rolexa - jako przypomnienie o wielkim zwycięstwie, które na zawsze pozostanie częścią ich historii.
Cena tego modelu na oficjalnej stronie marki Rolex wynosi blisko 72 tys. złotych, jednak warto dodać, że jest to cena nie uwzględniająca graweru 24h Le Mans. Wartość zegarków z grawerem nie została nigdy ujawniona, co czyni je jeszcze bardziej unikatowymi. Co ciekawe, dokładnie te same modele - oczywiście bez wyjątkowego graweru - znaleźć można na rynku wtórnym, gdzie ich cena sięga nawet miliona złotych.
Zobacz również:


