Wyścigi samochodów ciężarowych to dość specyficzna dyscyplina sportów motorowych. Zmagania ogromnych, kilkutonowych aut wyglądają niezwykle widowiskowo, gromadząc za każdym razem wielotysięczną publiczność, w większości złożoną z kierowców ciężarówek. Sportowy weekendy to zresztą nie tylko zmagania na torze. Za każdym razem przy okazji rundy FIA ETRC organizowane są zloty truckersów, gdzie swoje produkty prezentują firmy związane z transportem. Co warto podkreślić, zawsze ważnym elementem takich wydarzeń jest promocja bezpiecznych zachowań na drogach. FIA ETRC: ponad tysiąc koni mechanicznych i woda Rzut oka na regulaminy i parametry techniczne pojazdów używanych w wyścigowych mistrzostwach samochodów ciężarowych może przyprawić o zawrót głowy. Moce silników dochodzą do 1200-1500 koni mechanicznych, a sprint do setki sportowego trucka trwa ledwie 5 sekund. Dacie wiarę, że w serii ETRC stosowane jest elektroniczne ograniczenie... prędkości maksymalnej? Wyczynowe ciężarówki bez problemu mogą rozpędzić się nawet ponad 200 km/h, lecz ze względów bezpieczeństwa regulamin wprowadza elektroniczny kaganiec przy prędkości 160 km/h. Ten punkt regulaminu staje się oczywisty, kiedy uwzględnimy masę sportowych ciężarówek. Organizatorzy minimalny jej poziom wyznaczyli na 5300 kilogramów, a gdy któryś z egzemplarzy jest za lekki, stosowane są specjalne balasty, tak by osiągnąć poziom wymagany przepisami. Wbrew pozorom taki zabieg, czyli zbudowanie lżejszej konstrukcji i późniejsze doważenie, ma swoje zalety. Dzięki temu można lepiej zbalansować konstrukcję, by uzyskać jak najlepszą trakcję. Uwierzcie, przeniesienie tak ogromnej mocy sprawia dość dużo problemów, nawet dla wyczynowych opon. Kolejny nietypowy aspekt wyścigów ciężarówek, to chłodzenie wodą tarcz hamulcowych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie totalnie nieznane, ale w zmaganiach pojazdów wagi ciężkiej nabiera ono zupełnie nowego znaczenia. Wyhamowanie ponad 5-tonowej wyścigówki wymaga wydajnego układu, który w ciężarówkach dość szybko się przegrzewa. Natryskiem wody na tarcze steruje kierowca, który oprócz walki z przeciwnikami, musi również zarządzać cieczą chłodzącą. Na każdy wyścig dostępnych jest 100 litrów wody, a najszybszym kierowcą pod koniec wyścigu będzie ten zawodnik, który na finałową okrążenia zostawi sobie trochę wody. W mistrzostwach uczestniczą uznane firmy z branży transportowej, między innymi: IVECO, MAN, Freightliner, Scania oraz Ford. FIA ETRC: format weekendu na wyścigowym torze, również w Poznaniu Tegoroczne wyścigowe Mistrzostwa Europy Samochodów Ciężarowych składać się będą 9 rund, na najlepszych torach Starego Kontynentu. Sezon rozpocznie się w maju na włoskim obiekcie w Misano (20-21.05), czyli dokładnie wtedy, gdy na Mazurach rozgrywany będzie 79. Orlen Rajd Polski. W czerwcu zaplanowano aż trzy rundy: na Hungaroringu (Węgry) oraz Slovakiaringu (Słowacja). Trzecią czerwcową, a w sumie czwartą w sezonie, będzie runda na Torze Poznań. Zapamiętajcie datę: 24/25.06.2023 r. W lipcu wyścigowa stawka pojedzie do Niemiec, aby rywalizować na legendarnym Nuerburgringu. Kierunek na sierpień to Czechy i tor w Moście. We wrześniu rywalizacja w wadze ciężkiej toczyć się będzie na belgijskim obiekcie w Zolder oraz na legendarnym torze Le Mans Bugatti. Europejskiego czempiona samochodów ciężarowych poznamy na hiszpańskim torze Jarama. Każda runda składa się z dwóch sesji kwalifikacyjnych (20 min) i Super Pole (10 min). W sobotę rozgrywane są dwa wyścigi (na dystansie 45 km + 1 okrążenie każdy), w niedzielę kolejne dwa. Do końcowego wyniku kierowcy liczą się wszystkie punkty zdobyte w wyścigach, w całym sezonie. FIA ETRC: był kiedyś polski akcent Jedynym Polakiem w Wyścigowych Europejskich Mistrzostwach Samochodów Ciężarowych był Grzegorz Ostaszewski, który w 2019 roku regularnie startował w Pucharze Francji oraz okazjonalnie w czempionacie Starego Kontynentu. Dzisiaj w serii ETRC nie mamy swojego przedstawiciela, zaś największą gwiazdą rozgrywek jest bez wątpienia Czech, Adam Lacko, mistrz Europy z sezonu 2017. Ubiegłorocznym mistrzem został Węgier, Norbert Kiss. Zanim w maju rozpocznie się 17 sezon Mistrzostw Europy Samochodów Ciężarowych (w obecnym formacie), zapraszamy na rozmowę z Markiem Nawarecki, który w strukturach Światowej Federacji Samochodowej (FIA) odpowiada za wyścigi torowe. Autor: Marek Wicher