Kubica ogłosił to tuż przed ostatnim wyścigiem. "Dołożymy wszelkich starań"
Robert Kubica stoi przed szansą na największy sukces w swojej karierze po powrocie do sportów motorowych. Już w sobotę, podczas 8-godzinnego wyścigu w Bahrajnie, Polak może zostać mistrzem świata długodystansowych mistrzostw WEC. Jego załoga AF Corse traci zaledwie 13 punktów do prowadzącego Ferrari, a do zdobycia pozostało aż 39 "oczek". Kubica zapowiada, że w finałowej rundzie sezonu da z siebie wszystko.

Sezon 2025 już teraz można uznać za wyjątkowo udany dla Roberta Kubicy. 40-letni kierowca z Krakowa wygrał w tym roku legendarny wyścig 24h Le Mans, spełniając jedno z największych sportowych marzeń i zapisując się w historii polskiego motosportu. Zwycięstwo na francuskim torze zapewniło jego ekipie triumf w Pucharze Świata FIA dla najlepszych prywatnych zespołów, a teraz przed AF Corse stoi ostatnie wyzwanie - walka o mistrzostwo świata w klasyfikacji generalnej.
Robert Kubica już w ten weekend może zostać mistrzem świata. Przemówił przed ostatnim wyścigiem sezonu
Robert Kubica już w sobotę może sięgnąć po tytuł mistrza świata w wyścigach długodystansowych WEC. Polak wraz ze swoimi partnerami z zespołu AF Corse - Yifei Ye i Philem Hansonem - przystąpi do ostatniego wyścigu sezonu w Bahrajnie ze stratą 13 punktów do prowadzącej załogi Ferrari numer 51.
"Jesteśmy gotowi na ostatni wyścig sezonu. Tor w Bahrajnie mocno zużywa opony, więc zarządzanie nimi będzie kluczowe. Obecnie zajmujemy drugie miejsce, więc dołożymy wszelkich starań, by wszystko działało jak najlepiej. To będzie osiem godzin ścigania i dużo punktów do zdobycia. Mamy wiele możliwości" - zapowiedział Kubica, cytowany przez "WP SportoweFakty".
Wyścig 8 Hours of Bahrain kończy sezon WEC i jak co roku przyciąga uwagę fanów motosportu z całego świata. Z uwagi na dłuższy format zawodów niż w standardowych rundach sześciogodzinnych, kierowcy mają szansę na większy dorobek punktowy - 38 punktów za zwycięstwo oraz dodatkowy punkt za pole position w kwalifikacjach. To sprawia, że ekipa AF Corse wciąż ma realne szanse na końcowy triumf.
Optymizmu nie brakuje także partnerom Kubicy. "Jesteśmy w grze o wszystko, a w Bahrajnie można zdobyć więcej punktów niż zwykle. To sprawia, że kilka załóg wciąż liczy się w walce o tytuł mistrzowski, w tym również my!" - podkreślił Phil Hanson.
Z kolei Yifei Ye dodał: "Wraz z Robertem i Philem walczymy o tytuł wśród kierowców, a z Ferrari o mistrzostwo konstruktorów. Postaramy się wygrać obie klasyfikacje. Nie będzie łatwo, ale mieliśmy świetny sezon i mamy wszystko, by odnieść sukces".












![Czerwona kartka za "cios karate". Sędzia nie miał wątpliwości [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LXIID5EMXUGQA-C401.webp)