Inauguracyjny wyścig długodystansowych mistrzostw Europy wygrał w klasyfikacji generalnej zespół COOL Racing. W teamie Orlen Team AO by TF obok Polaka jechali Szwajcar Louis Deletraz i 20-letni Brytyjczyk Jonny Edgar. Marczyk i Gospodarczyk rozpoczynają sezon Rajdowych Mistrzostw Europy ERC Kubica jako pierwszy jechał w swoim zespole. Były kierowca Formuły 1 po starcie szybko wyprzedził kilku rywali i wydawało się, że zapowiada się walka o podium. Ale tym razem dał o sobie znać pech. Po kilku okrążeniach okazało się, że w bolidzie Oreca 07 Gibson doszło do uszkodzenia przodu. Powstało w momencie, gdy na torze pojawiła się żółta flaga i zrobiło się lekkie zamieszanie. Kubica siódmy w Barcelonie "Kierowca przede mną zahamował, ja nie dostałem komendy i uderzyłem w niego. Były uszkodzenia, trzeba było zjechać" - ocenił sytuację krakowianin. Kubica zjechał do serwisu, wymiana uszkodzonego elementu trwała dość długo, gdyż pojawiły się problemy z wymontowaniem zniszczonego fragmentu. Polak wrócił na tor na 21. pozycji, ale kilka minut później musiał ponownie zjawić się w serwisie na tankowanie. Po nim za kierownicą usiadł Edgar, jechał dobrze, ale straty jednego okrążenia, jakie miał po przejęciu samochodu od Kubicy, nie był w stanie odrobić. Jako ostatni jechał doświadczony Deletraz. Szwajcar odrobił kilka pozycji, ale ostatecznie dojechał do mety jako siódmy. Nie był w stanie zrobić nic więcej z powodu neutralizacji i żółtych flag, które miały negatywny wpływ na możliwość realizacji założonej strategii. Po tym pytaniu Iga Świątek nie mogła się powstrzymać. "Byłabym przerażona" Kubica wrócił do rywalizacji w ELMS po trzech latach. W sezonie 2021 już startował w belgijskim Team WRT i wtedy w klasie LMP2 wraz z Deletrazem i Chińczykiem Yifei Ye zwyciężył w klasyfikacji generalnej cyklu. European Le Mans Series to wyścigi długodystansowe, w których kierowcy mają do dyspozycji prototypy klasy LMP oraz samochody sportowe klasy GT. W czerwcu 2021 ekipa WRT była bliska wygrania prestiżowego wyścigu 24-godzinnego Le Mans w kategorii LMP2, jednak bolid uległ awarii na ostatnim okrążeniu i team nie dojechał do mety. W kalendarzu sezonu 2024 ELMS jest sześć rund. Kolejne po Barcelonie - 5 maja we francuskim Le Castellet, 7 lipca na włoskiej Imoli, 25 sierpnia na belgijskim Spa-Francorchamps, 29 września na włoskim Mugello. Sezon zakończy 19 października wyścig w Portugalii na Portimao.