Sierpień jest bez wątpienia pechowym miesiącem dla świata motocyklowego w Azji. Kilkanaście dni temu w mediach pojawiła się informacja o tragicznej śmierci 13-letniego Shreyasa Hareesha. Młody motocyklista zginął podczas mistrzostw Indii. Teraz z azjatyckiego kontynentu napłynęły do nas wieści o śmierci kolejnego młodego sportowca - 22-letniego Harukiego Noguchiego. Świetne wieści dla Polski. Mamy szansę na mistrzostwa świata Nie żyje Haruki Noguchi. 22-latek miał wypadek podczas mistrzostw Azji Haruki Noguchi pierwszy raz na motocykl wsiadł mając zaledwie pięć lat. Już wtedy Japończyk przekonał się, jak wiele pozytywnych emocji daje mu jazda na motocyklu. W kolejnych latach sportowiec zaczął odnosić pierwsze sukcesy, a przez cały ten czas mógł liczyć na ogromne wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół. Jeszcze kilka lat temu Japończyk brał pod uwagę rywalizację w Europie. W 2019 roku Noguchi wystartował m.in. w Red Bull Rookies Cup, a więc zawodach juniorskich, których celem jest wychowywanie młodych talentów w świecie motocyklowym. Ostatecznie jednak 22-latek postanowił zostać w Azji i tam rozwijać swój talent. Dwa lata wcześniej, w 2017 roku Haruki Noguchi zadebiutował na poważnym poziomie. Wówczas zaczął regularnie startować w mistrzostwach Japonii. W tym sezonie natomiast zaliczany był do grona faworytów podczas mistrzostw Azji. Niestety, nie dane mu było zdobył tytułu mistrza. Orlen pojawi się znowu w nazwie zespołu F1? Polska firma powalczy o sponsoring z niemieckim gigantem W ubiegły weekend w Indonezji na torze Pertamina Mandalika International Circuit rozgrywano czwartą rundę mistrzostw Azji. Podczas tego wyścigu doszło do tragicznego wypadku zawodnika HARC Pro SDG Honda Racing. 22-letni motocyklista od razu przetransportowany został do centrum medycznego znajdującego się na torze. Jego stan był jednak na tyle poważny, że Japończyk przewieziony został do szpitala w Mataram na wyspie Lombok. Młody sportowiec spędził kilka dni na oddziale intensywnej terapii, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Niestety, w wyniku odniesionym obrażeń Hakuri Noguchi zmarł. Tragiczne wieści w oświadczeniu przekazali rodzice motocyklisty oraz dyrektor zespołu HARC Pro SDG, Kotaro Honda. Nie żyje olimpijka z Sydney. "Była tak oddanym sportowcem"