Kajetan Kajetanowicz, jeżdżący razem z Maciejem Szczepaniakiem w WRC2 skodą fabią RS, oczekuje w okolicach Lamii, gdzie odbywa się rajd, na to co się wydarzy. Jest już po zapoznaniu z trasą i przyznał, że warunki, jakie tam zastał, są dramatyczne. W Rajdzie Akropolu startuje jeszcze jedna polska załoga Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk (skoda fabia RS) również w WRC2. Wymowne słowa o stanie zdrowia Michaela Schumachera. "Nie ma nadziei" Grecja walczy z żywiołem. Kajetan Kajetanowicz mówi o dramatycznych obrazkach - Jesteśmy po bardzo wymagającym zapoznaniu z trasą Rajdu Akropolu. Warunki, które zastaliśmy, były wręcz ekstremalne i chyba nikt nie spodziewał się takiej przeprawy. Bardzo współczuję mieszkańcom Grecji, którzy przed niespełna dwoma tygodniami zmagali się z rozległymi pożarami w swoim kraju, a teraz ten sam region nawiedzają powodzie i osunięcia ziemi - powiedział Kajetanowicz w rozmowie z Interia Sport. Polak w ubiegłym roku zajął trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej WRC2. Na koncie ma też tytuł wicemistrza świata z 2019 roku. Od poniedziałku w zachodniej i centralnej części Grecji trwają burze, którym towarzyszą ogromne ulewy. Padają rekordowe wartości, jeśli chodzi o opady deszczu. W poprzednich tygodniach z kolei kraj ten nawiedziły ogromne pożary. Żywioł strawił ogromne obszary lasów i pochłonął wiele zabudowań. Do końca sierpnia w kraju zginęło 26 osób, w tym dwie osoby, będące załogą samolotu gaśniczego. Bardzo trudna sytuacja w Grecji. Kraj walczy z żywiołem