W ten weekend na włoskim torze Imola odbywa się druga runda Długodystansowych Mistrzostw Świata 2024. W sobotę przyszedł czas tradycyjnie na kwalifikacje. Zespoły spod znaku Ferrari nie zawiodły, zajmując pierwsze trzy miejsca. Pierwsza i trzecia lokata padły łupem fabrycznych aut włoskiej marki, a drugą pozycję zajęła załoga Amato Ferrari Corse, a więc team Roberta Kubicy, Roberta Schwartzmana i Yifeia Ye. W sesji kwalifikacyjnej pojechał Schwartzman, co można było wywnioskować z zadań, które wykonywali poszczególni kierowcy podczas trzech treningów. Rosjanin z izraelskim paszportem skupiał się na pracy samochodu na jednym okrążeniu, podczas gdy Kubica sprawdzał tempo wyścigowe. Robert Kubica ze swoją załogą w pierwszej linii do wyścigu w Emilii-Romanii Załoga Polaka (czas 1:29.885) do pole position straciła 0,419 sekundy ale jej wynik nie jest w żadnym wypadku rozczarowaniem. W treningach zajmowała pierwsze, trzecie i czwarte miejsce. Start z przodu stawki będzie bardzo cenny w niedzielnym wyścigu, bowiem na Imoli nitka toru jest ciasna, a wyprzedzanie niełatwe. Rozpoczynając zmagania z pierwszych linii zmniejsza się ryzyko uczestnictwa w ewentualnej kolizji. Czwarte i piąte miejsce zajęły samochody Porsche. Ferrari z pewnością jednak postara się o wszystkie trzy miejsca na podium w domowym wyścigu. Jego start o godzinie 13:00. Transmisja w Eleven Sports 3 i Polsacie Sport Premium 2.