Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 21 pojedynków drużyna FC Milsami wygrała 16 razy i zanotowała trzy porażki oraz dwa remisy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Milsami w 15. minucie spotkania, gdy Alexandru Antoniuc strzelił z karnego pierwszego gola. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna FC Milsami, zdobywając kolejną bramkę. W 25. minucie wynik na 2-0 podwyższył Ion Ibrian. Trzeba było trochę poczekać, aby Artur Crăciun wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Milsami, strzelając kolejnego gola w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania. W 81. minucie Guorguy Ba został zmieniony przez Artura Patrasa. Zawodnicy gości w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 83. minucie gola pocieszenia strzelił Andrei Cobeţ. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry w zespole FC Milsami doszło do zmiany. Oleg Martin wszedł za Iona Ibriana. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-1. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast drużyna Dinamo-Auto nie skorzystała ze zmian. Już w najbliższy piątek zespół FC Milsami zawalczy o kolejne punkty w Kiszyniowie. Jego rywalem będzie CSF Speranţa Nisporeni. Natomiast w sobotę FC Sfîntul Gheorghe zagra z drużyną Dinamo-Auto na jej terenie.