Wcześniej Parnasse był najmłodszym mistrzem KSW. Tytuł w kategorii piórkowej zdobył w grudniu 2018 roku, po pokonaniu Marcina Wrzoska. Od tego czasu zdążył już stracić tytuł, a następnie ponownie go odzyskać. Teraz Parnasse został najmłodszym zawodnikiem KSW z dwoma pasami. 4 grudnia będzie bowiem obchodził 25. urodziny, a dziś zdobył pas kategorii lekkiej. Trzeba jednak przyznać, że jest to tytuł tymczasowy. Parnasse miał walczyć z Marianem Ziółkowskim, który jest pełnoprawnym mistrzem. Ten doznał jednak kontuzji i zastąpił go Sebastian Rajewski. Parnasse poddał Polaka. Czas na walkę z regularnym mistrzem Zawodnik z Poznania postawił się Francuzowi. Był groźny przede wszystkim w stójce. Natomiast w parterze został zdominowany. Walka mogła się zakończyć już w drugiej rundzie, ale Rajewski przetrwał "nawałnicę" rywala i zdołała podnieść walkę. W czwartej rundzie Polak był już bezradny. Parnasse poddał go duszeniem zza pleców. Taki wynik oznacza, że gdy tylko Ziółkowski się wyleczy, będzie bronił tytułu w walce z Parnassem. Do ich walki prawdopodobnie dojdzie w pierwszej połowie 2023 roku. Wcześniejsza walka zakończyła się dużo szybciej, bo już w pierwszej rundzie. Adrian Bartosiński pozostał niepokonany. Znokautował Krystiana Kaszubowskiego, odnosząc czwarte z rzędu zwycięstwo w KSW, a w sumie 12. w karierze.