Zbigniew Bartman po wielu latach występów na siatkarskich parkietach postanowił zmienić nieco ścieżkę kariery zawodowej i ogłosił kibicom, że teraz spróbuje swoich sił w świecie freak fightów. Były już siatkarz nawiązał współpracę z federacją CLOUT MMA, której właścicielami są była gwiazda High League Lexy Chaplin oraz były reprezentant Polski w piłce nożnej Sławomir Peszko. Mariusz Pudzianowski zwrócił się do Andrzeja Dudy. Wywołał lawinę Zbigniew Bartman wprost o ewentualnym pojedynku z Wilfredo Leonem. "Byłaby to medialna walka" Bartman co prawda nie stoczył jeszcze swojego pierwszego pojedynku w MMA, a już zastanawia się nad kolejnymi potencjalnymi rywalami. Podczas konferencji prasowej poprzedzającej galę CLOUT MMA 1 były siatkarz zdradził, że chciałby stanąć do walki z Rosjaninem Aleksiejem Spiridonowem. Ołeksandr Usyk zaskoczył. Wołodymyr Zełenski ma się czego obawiać? W rozmowie z "Faktem" jeden z dziennikarzy poruszył natomiast temat ostatniego "konfliktu" pomiędzy Bartmanem a Wilfredo Leonem. Przypomnijmy, że "Zibi" w ostatnim czasie stwierdził, że siatkarze, którzy wcześniej występowali w barwach danego kraju, nie powinni mieć możliwości zmiany reprezentacji. Dziennikarz "Faktu" zasugerował, że być może Bartman powinien wejść do oktagonu właśnie z Leonem. Na reakcję byłego reprezentanta Polski nie trzeba było długo czekać. "Zibi" w oktagonie zadebiutuje już 5 sierpnia w hali COS Torwar w Warszawie, a jego oponentem będzie inny debiutant - wieloletni reprezentant Polski w piłce nożnej a obecnie ekspert piłkarski, Tomasz Hajto. Na karcie walk znalazły się także inne nazwiska znane w świecie polskiego sportu, w tym m.in. Marcin Najman oraz brat Mariusza Pudzianowskiego, Dominik. Hajto bił się kiedyś pod klubem w Krakowie. Teraz całkowicie odstawi alkohol