20 sierpnia bieżącego roku Thornton wziął udział w walce odbywającej się w ramach federacji Bare Knuckle Fighting Championship (BKFC). Jego przeciwnikiem był wówczas Dillon Cleckler, a formuła zakładała pojedynek na gołe pięści. W pewnym momencie Cleckler wyprowadził w kierunku swojego oponenta potężny lewy sierpowy, który nie chybił celu - Thornton został znokautowany i przy upadku jego ciało ułożyło się niestety w taki sposób, że uderzył on czołem prosto w ring. Justin Thornton był sparaliżowany po walce Był to czynnik decydujący, który sprawił, że 38-latek znalazł się w szpitalu w poważnym stanie. Miał on doznać urazu rdzenia kręgowego, który doprowadził do paraliżu i sprawił, że Thornton musiał oddychać przy użyciu respiratora."Dzisiejszego ranka zostaliśmy zasmuceni wiadomością o odejściu jednego z naszych zawodników, Justina Thorntona. (...) Dołączamy do reszty społeczności sportów walki, przesyłając najgłębsze kondolencje jego rodzinie i bliskim" - stwierdził Dave Feldman, przewodniczący BKFC, cytowany przez "Daily Telegraph". Dla Thorntona walka z Clecklerem była pierwszym pojedynkiem w ramach federacji. Wcześniej zawodnik ten próbował swoich sił w różnych formułach MMA. Na swoim koncie miał sześć zwycięstw i 18 porażek. Walczył m.in. z Chase'em Shermanem i Waltem Harrisem. PaCze