Kompletnie zaskakującym rezultatem zakończyła się debiutancka walka Mariusza Wacha w formule MMA. 45-latek stoczył na gali MMA Attack 5 w Będzinie pojedynek z Salimem Touahrim, po którym sędziowie orzekli remis. Pokazało to, że starcie miało bardziej charakter rozrywkowy, aniżeli sportowy. Wydawało się, że to były zawodnik UFC zaprezentował się z dużo lepszej strony. Wach został zdominowany przez dużo młodszego i lżejszego rywala, który ujawnił, z czego wynikał nieoczekiwany werdykt. Zawodnicy przed walką ustalili, że jeśli nie zostanie ona zakończona przed czasem, sędziowie orzekną remis. - Umówiliśmy się, że w przypadku dotrwania do decyzji, będzie remis - zdradził. Kibice mówili jednym głosem, że była to wyjątkowo niecodzienna sytuacja. Zaskoczenie w debiucie Mariusza Wacha. Rywal wysłał wiadomość do Pudzianowskiego Wkrótce po starciu z Mariuszem Wachem Touahri nadał znienacka sensacyjną wiadomość. Jej adresatem był Mariusz Pudzianowski. Przykre wyznanie legendy polskiego MMA. "Nie jesteśmy już razem" Touahri wyraził wprost chęć skrzyżowania rękawic z "Pudzianem", choć ten ostatni raz w klatce pojawił się 4 czerwca 2023 roku. Przegrał wówczas w drugiej rundzie przez nokaut z Arturem Szpilką.