Patryk "Gleba" Tołkaczewski to doskonale znany polskim kibicom zawodnik, który popularność zdobył dzięki krwawym starciom na gali GROMDA. Torunianin ma na koncie także dwie walki bokserskie, jedną zakończoną wygraną oraz jedną remisową. 29-latek ostatnimi czasy coraz częściej pokazywał się w przestrzeni freak figtów. Przygotowywał Denisa Załęckiego m.in. do ostatniej walki z Pawłem Tyburskim, a także uczęszczał na konferencje High League. "Glebę" można znać także z kultowych humorystycznych filmów pt. "Moda i Sukces" publikowanych na kanale My To Sukces. Podpisanie przez KSW Tołkaczewskiego może wskazywać, że wystąpi on na hitowej gali na PGE Narodowym, która już 3 czerwca. Nieoficjalnie mówi się, że przeciwnikiem wojownika z Torunia byłby... nasz były mistrz świata w boksie Krzysztof Głowacki. Oficjalna informacja ze strony KSW ma pojawić się jeszcze w tym tygodniu. - Miło mi poinformować o dwóch sprawach. Zostałem zawodnikiem Grupa MTS i podpisałem kontrakt w KSW. Dziękuję federacji Gromda oraz Tymex za wkład w rozwój mojej kariery, ale czas na nowe wyzwania w najlepszej sportowej organizacji MMA w Polsce. Maciej Kawulski, Wojsław Rysiewski dziękuję za szansę, jeszcze niedawno walki w KSW były moim marzeniem, a teraz stało się to rzeczywistością. Jeszcze w tym tygodniu poznacie mojego rywala i datę pierwszej walki - czytamy w mediach społecznościowych. Zawiązana tym samym została nowa grupa menedżerska - MTS Sport Management. Ogłoszeniu angażu "Gleby" do KSW towarzyszy zabawny filmik na kanale MTS. W rolach głównych pojawili się m.in. "Gleba", "Kizo" i szef organizacji KSW Maciej Kawulski.