Marianna Schreiber - żona Łukasza, polityka PiS - długo zarzekała się, że nigdy nie wejdzie do oktagonu. Walki w formule MMA uważała za przejaw patologii. I otwarcie dawała temu wyraz w licznych komentarzach. Głośnym echem odbił się jej apel z jesieni ubiegłego roku skierowany do prezydenta Płocka. Miało to miejsce przed organizacją gali MMA właśnie w tym mieście. "Czy Pan Prezydent Andrzej Nowakowski chce, by miasto Płock było kojarzone z mordobiciem 19-letniej dziewczyny (Nikola - Nikita) ze schorowaną kobietą z problemem alkoholowym (Małgorzata Zwierzyńska - Goha Magical), która mogłaby być jej matką?" - pytała publicznie Schreiber. Udany debiut Marianny Schreiber w MMA. Monika Laskowska rozbita Któregoś dnia Schreiber zmieniła jednak zdanie i... sama postanowiła bić się z inną kobietą. Udany debiut zaliczyła w grudniu ubiegłego roku. Po trzech rundach pokonała wówczas Monikę "Najlepszą Polską Dziennikarkę" Laskowską. Nikt wtedy nie przypuszczał, że w następnej walce stanie naprzeciw "schorowanej kobiety z problemem alkoholowym". W marcu jej rywalką ma być Małgorzata Zwierzyńska. Można domniemywać, że zestawienie tej pary jest nieprzypadkowe i zostało obliczone na wywołanie medialnego szumu. Wydaje się, że efekt został osiągnięty. W środę pod Sejmem doszło do niespotykanego incydentu. Oto jedna z popularnym influencerek i modelek, Magdalena Lubacz, wystosowała otwarty apel do Łukasza Schreibera przed zbliżającą się galą Clout MMA. Gorący apel do Łukasza Schreibera. Znana influencerka mówi o patologii - Znajdujemy się przed Sejmem. Czekam tutaj z pismem na pana posła Łukasza Schreibera. 9 marca dojdzie do walki Marianny Schreiber z Małgorzatą Magical. Nie możemy do tego dopuścić. Zwracam się do posła Łukasza Schreibera o natychmiastowe przywołanie do porządku swojej żony. Jest to bowiem z jej strony jawna promocja patologii - oznajmiła Lubacz, cytowana przez Radio ZET. - Pani Marianna chce dopuścić się walki ze schorowaną kobietą z problemem alkoholowym. Nie chcemy, aby osoby reprezentujące państwowe urzędy pozwalały na robienie sobie z tych funkcji żartów. Pani Marianna posiada obowiązki wynikające z bycia małżonką posła. Takie zachowanie jest szkodliwe zarówno dla posła, jak i całego Sejmu - dowodziła Lubacz. Reakcja pani Marianny to zapewne tylko kwestia czasu. 31-letnia kobieta niejednokrotnie dowiodła, że nie pozostawia podobnych zaczepek bez odpowiedzi. A jej kontry mają zazwyczaj spektakularny przebieg.