Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wyszła prawda o Mamedzie Chalidowie. Nie wahała się ani chwili. Prześwietliła na wylot "unikat"

Nie ma żadnego przypadku w tym, że Mamed Chalidow od lat wespół z Mariuszem Pudzianowskim dźwigają na swoich barkach popularność federacji KSW. Różnica pomiędzy tą dwójką jest jednak zasadnicza. O ile "Pudzian" to przede wszystkim gwarant rozpoznawalność, a w klatce ma swoje spore ograniczenia, tak wojownik rodem z Czeczenii łączy powszechne uznanie z kapitalną klasą sportową. Nie wszystkie tajemnice 44-latka zostały dotąd odkryte, a uczyniła to właśnie... Daria Albers w portalu weszlo.com.

Mamed Chalidow zbiera wielkie komplementy od trenerki mentalnej Darii Albers, z którą współpracuje i docenia za wielki wkład w swoje aktualne wyniki sportowe
Mamed Chalidow zbiera wielkie komplementy od trenerki mentalnej Darii Albers, z którą współpracuje i docenia za wielki wkład w swoje aktualne wyniki sportowe/Adam Jankowski/REPORTER/

Bez Mameda Chalidowa nie byłoby federacji KSW w tym miejscu, do którego dochodziła latami i jest obecnie. Jest to śmiała teza, ale poprzeć można ją wieloma przykładami. Mnóstwo było takich gal, na które kibice nie przychodzili na MMA, ale "na Mameda".

Mamed Chalidow fenomenem. Daria Albers wskazuje atuty legendy

Podobny fenomen społeczny dotyczy Mariusza Pudzianowskiego, którego popularność rozkwitła do ogromnych rozmiarów przed erą występów w oktagonie, ale do klatki "Pudzian" wniósł głównie niesamowitą rozpoznawalność. Swoją klasę sportową, owszem, na przestrzeni lat ogromnie poprawił, ale nigdy nie było możliwości, by stał się dominatorem kategorii ciężkiej. Ogromna siła fizyczna to nie wszystko w tak przekrojowym sporcie, w którym potężne mięśnie mogą być dodatkowym balastem.

Z kolei w przypadku Mameda Chalidowa od początku wszystko szło dwutorowo. Sportowe umiejętności napędzały popularność i na odwrót. Im bardziej rósł w oczach opinii publicznej, tym donośniej było o jego pojedynkach, nierzadko rozstrzyganych w niepowtarzalnym stylu. "Kanibal z Groznego", jak kiedyś nazywany był Mamed, potrafił zaryzykować i zdecydować się na pojedynek bokserski z wiekowym już Tomaszem Adamkiem, a ostatnio zrobił show na szczególnej, bo jubileuszowej gali KSW. Weteran miał napędzić karierę młodego mistrza KSW Adriana Bartosińskiego, a tymczasem umocnił swoją ikoniczną pozycję. W ekwilibrystyczny sposób, gdy był w potrzasku, wywinął się młodemu siłaczowi i założył balachę, którą rywal musiał czym prędzej odklepać, by uniknąć poważnej kontuzji stawu łokciowego.

Chalidow potrafił pokonać także kłopoty poza klatką, gdy dopadła go depresja, a w wieku, gdy wielu zawodników uważa, że zjedli już wszystkie rozumy i nic nie jest im potrzebne poza rutyną, nawiązał współpracę z Darią Albers. To wzięta trenerka mentalna, która pracuje z zawodnikami MMA, takimi jak Chalidow, Jan Błachowicz i Mateusz Gamrot, ale także choćby z pięściarzem Michałem Cieślakiem, a komplementował ją na łamach Interii Izu Ugonoh.

"Niesamowite, że w przeszłości potrafił walczyć na takim poziomie"

Teraz to Albers, w rozmowie z portalem weszlo.com, komplementuje Chalidowa, podkreślając w niektórych słowach, z jak wyjątkowym sportowcem mamy do czynienia.

- Dla mnie on jest unikatem. Mamed ma wyjątkowy umysł, wyjątkowe fizyczne umiejętności. Jest kompletnie inny od wszystkich. I mówię tu zarówno o fighterach KSW, jak i UFC - powiedziała specjalistka. I choćby już te słowa są najlepszą rekomendacją Chalidowa.

Trenerka właściwie łapie się za głowę, gdy pomyśli sobie, że do tego miejsca Mamed doszedł jako mentalny samouk, bez profesjonalnego wsparcia z zewnątrz. - Kiedy zmierzył się z treningiem mentalnym, pojawiły się u niego ciekawość oraz adaptacja, do której ma olbrzymią zdolność. To dla mnie zresztą niesamowite, że w przeszłości potrafił walczyć na takim poziomie. Patrząc na to, co się wówczas działo w jego głowie - zaznaczyła, mając na myśli wspomnianą depresję, a także nerwicę.

Jakim zawodnikiem, z punktu widzenia Albers, jest Mamed? Tu także mamy gotową odpowiedź, która pokrywa się z tym, do czego polski zawodnik przyzwyczaił nas przed lata. Dlatego tak ważny jest psychiczny balans. 

- Mamed jest zawodnikiem, który potrzebuje bardzo szeroką uwagę w trakcie walki. To wirtouz. Bazuje na timingu. A także kreatywności, innowacji. A żeby móc wykorzystywać te cechy, potrzebujesz być w spokojniejszym stanie, mieć spokojniejszy układ nerwowy. Tak, aby wszystko przeanalizować i zachować świadomość, wczuć się, co pozwoli obrać odpowiednią taktykę. I wyczuć moment, i działać - dodała specjalistka.

Mamed Chalidow/INTERIA.TV
Szczere wyznanie Mameda Chalidowa po wygranej na KSW 100. "Byłem na dnie". WIDEO/INTERIA.TV/Interia.tv
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem