W walce wieczoru gali UFC 282, Jan Błachowicz zremisował z Magomedem Ankalajewem. Werdykt wywołał sporo kontrowersji, a w konsekwencji żaden z zawodników nie zdobył wakującego pasa wagi półciężkiej. W wywiadzie Błachowicz stwierdził, że na pewno nie wygrał walki. Podsumowując pojedynek w mediach społecznościowych, był bardziej dyplomatyczny. Podkreślił jednak, że podtrzymuje wszystko, co powiedział po walce. "Dziękuje, że byliście ze mną. Trudna walka za mną, zabrakło skończenia. Sędziowie dali remis i niedosyt pozostaje dla wszystkich. Wszystko, co myślę, powiedziałem po walce" - napisał Błachowicz. Błachowicz nie traci nadziei na odzyskanie tytułu Remis nie przekreśla Polaka z walki o tytuł w przyszłości, ale w najbliższym czasie o pas powalczą Glover Teixeira i Jamahal Hill. Polak jednak cieszy się, że nadal jest w grze i podkreśla, że zrobi wszystko, aby pas do niego wrócił. "Jestem dalej w grze o mistrzostwo i zrobię wszystko, aby pas mistrza UFC wrócił do Polski. Legendarna Polska Siła jest wciąż w grze. Zamierzam tę grę wygrać. Dziękuje wszystkim za wsparcie. Walczymy dalej" - przyznał Polak, kończąc swój wpis na Instagramie.