Będzie to rewanżowy pojedynek za 2015 rok, gdy Polak przegrał zdecydowanie na punkty. Zwycięzca tego starcia najprawdopodobniej będzie następny pretendentem do tytułu. To nie koniec, bo na gali gościem specjalnym ma być mistrz Jon Jones (26-1). ''Bones'' z bliska będzie obserwował główną walkę, ponieważ może się wyłonić jego następny przeciwnik. 32-latek jest świeżo po swojej walce, bo przecież w sobotę obronił tytuł, kontrowersyjną decyzją sędziów zapewniając pierwszą przegraną w rekordzie Dominicka Reyesa.